W ostatnich tygodniach zwyżka notowań Synektika wyraźnie przyspieszyła i licząc tylko od początku tego roku zyskały już ponad 50 proc. Biorąc pod uwagę ostatnie 12 miesięcy akcje spółki niemal potroiły swoją wartość.

Popyt na jej papiery wyraźnie ożywił się po publikacji lepszych od oczekiwań rynku wyników za I kwartał roku obrotowego 2023/2024 (okres od października do grudnia), w którym zanotowała rekordowe przychody i zyski. Motorem napędowym biznesu Synektika jest rozwój rynku chirurgii robotycznej (co jest efektem m.in. z poszerzania listy refundowanych zabiegów). Grupa jest wyłącznym dystrybutorem systemu chirurgii robotycznej da Vinci w Polsce, Czechach i na Słowacji. Na konferencji poświęconej wynikom kwartalnym zarząd firmy zapowiedział , że w tym roku obrotowym grupa chce utrzymać dwucyfrową dynamikę wzrostu w całym roku obrotowym 2023/2024 dzięki m.in. kolejnym umowom na dostawy systemów robotycznych i rosnącym przychodom powtarzalnym.

Czytaj więcej

Synektik dopiero się rozpędza

W ostatnich dniach pojawiły się kolejne pozytywne informacje ze spółki o podpisaniu trzech kolejnych umów na dostawę sytemu chirurgii robotycznej da Vinci. Jedna, zawarta ze szpitalem na Słowacji, opiewa na 5,98 mln euro, a dwie pozostałe, zawarte ze szpitalami w Krakowie i w Warszawie, na łączną kwotę 32,1 mln zł. Spółka podała także w komunikacie, że zostanie wyłącznym dystrybutorem produktów do neurochirurgii w Czechach i na Słowacji. Do tej pory Synektik był wyłącznym dystrybutorem tego rozwiązania w Polsce.

Jakby tego wszystkiego było mało Synektik opublikował komunikat o zakupach akcji osoby związanej ze ścisłym jej kierownictwem. Chodzi o jej wiceprezesa, Dariusza Koreckiego, który w dwóch transakcjach nabył pakiet 2 tys. akcji spółki płacąc za nie łącznie 216,5 tys. zł.