Zarząd Mercatora szacuje, że w tym okresie grupa miała 73,8 mln zł przychodów (24 proc. więcej niż przed rokiem), 1,5 mln zł zysku operacyjnego (spadek o 65 proc.), 3,5 mln zł EBITDA (spadek o 42 proc.).

Wynik netto będzie zbliżony do zera wobec 2,8 mln zł czystego zarobku w pierwszym kwartale 2016 r.

Głównym powodem kiepskich wyników jest opóźnienie w pełnym dostosowaniu rynkowych cen rękawic lateksowych do znaczącego wzrostu cen kauczuku naturalnego wykorzystywanego do produkcji rękawic. W okresie od października 2016 do lutego 2017 r. średnie miesięczne ceny hurtowe lateksu na Malaysian Rubber Exchange wzrosły z 4,88 do 7,98 ringgitów malezyjskich za kilogram (1 ringgit to 0,9 zł). Udział lateksu w całkowitych kosztach wytworzenia rękawic stanowi 40–60 proc. Zarząd zaznacza, że mimo wzrostu rynkowych cen rękawic i, co za tym idzie, wzrostu przychodów nie udało się w pierwszym kwartale w pełni przenieść wzrostu kosztów produkcji na odbiorców. Sytuacja ta może mieć miejsce również w kolejnych miesiącach. Najeży jednak zauważyć, że od szczytu notowań cen lateksu w lutym 2017 r. następuje systematyczny spadek do ok. 6,8 ringgita za kilogram obecnie.

Krakowskiej spółce sprzyja jednak rosnący rynek. W 2016 r. globalny rynek jednorazowych rękawic medycznych wzrósł w ujęciu rocznym o 6 proc. Podobne tempo wzrostu powinno być utrzymywane również w najbliższych latach. W 2018 r. globalny rynek rękawic medycznych ma być wart blisko 5 mld USD.