– Dokładamy wszelkich starań, by utrzymać przyrost kart sportowych na dotychczasowym poziomie – przyznaje Izabela Walczewska-Schneyder, członek zarządu Benefit Systems. Jej zdaniem polski rynek jest bardzo perspektywiczny i będzie się intensywnie rozwijał, m.in. dzięki rosnącej świadomości Polaków. – Naszym celem nie jest konsolidacja rynku, lecz zapewnienie rosnącej liczbie użytkowników kart MultiSport stabilnej i atrakcyjnej infrastruktury sportowej. Widzimy, że popyt na zajęcia sportowe i odpowiednią infrastrukturę rośnie szybciej niż podaż na rynku sportowym. Dlatego wspieramy rozwój naszych partnerów (obecnie blisko 4 tys. obiektów) oraz angażujemy się kapitałowo w spółki zarządzające klubami fitness w Polsce oraz za granicą – wyjaśnia Walczewska-Schneyder. Spółka jest zaangażowana kapitałowo w 136 klubów o łącznej powierzchni około 188 tys. mkw.
Benefit Systems rozwija się za granicą. – Z naszych analiz wynika, że na rynkach zagranicznych, gdzie jesteśmy obecni z programem MultiSport, istnieje ponad 100 tys. firm, które zatrudniają około 10 mln pracowników. To spory potencjał do zagospodarowania – przyznaje Walczewska-Schneyder. – Dwa z trzech naszych rynków zagranicznych są jeszcze młode i ich rozwój w najbliższym czasie, zwłaszcza budowa sieci obiektów partnerskich oraz struktur sprzedażowych, będzie miał znaczący wpływ na utrzymanie satysfakcjonującej dynamiki sprzedaży kart – analizuje.
W ciągu najbliższych kilku lat spółka planuje się pojawić w kolejnych europejskich krajach. – W tej chwili rozważamy różne kraje z naszego regionu, decyzję o nowym kraju podejmiemy prawdopodobnie do końca roku - zapowiada Walczewska-Schneyder.