Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tytułowe pytanie nasuwa się samo, gdy zerkniemy na tweeta Artura Granickiego, dyrektora nowego Departamentu Innowacji Finansowych w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego, który opublikowany został 22 maja. – Ruszamy w UKNF z grupą roboczą do spraw blockchaina, w tym kryptowalut. Grupa będzie miała na celu przygotowanie raportu UKF oraz wypracowanie stanowiska KNF na temat blockchaina, kryptowalut oraz ICO – czytamy. W komentarzu do tweeta Granicki dodał, że do grupy roboczej urząd chce zaprosić wielu przedstawicieli branży, zarówno związanych z blockchainem, jak i z kryptowalutami, a także właściwe instytucje i urzędy. Patrząc na dotychczasowe działania nadzorcy wobec branży kryptowalut, chyba można mieć jakąś nadzieję na przełom.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie należy oczekiwać powtórki przebiegu poprzednich cykli bitcoina w najdrobniejszych szczegółach. Z czym się należy liczyć?
Do historycznego rekordu z listopada 2021 roku, wynoszącego 4870 USD, brakuje już niewiele: cena wynosi 4700 USD.
Bullish, giełda kryptowalut i właściciel serwisu CoinDesk, ustalił cenę akcji w pierwszej ofercie publicznej na 37 USD, powyżej oczekiwanego przedziału 32–33 USD. Cena akcji w ramach IPO daje spółce całkowitą wartość rynkową na poziomie 5,4 mld USD.
Wprowadzenie w USA jasnych zasad emisji i działania stablecoinów to krok, który ograniczy pole manewru nieuczciwym podmiotom – mówi „Parkietowi” Michał Królik, ekspert ds. analizy transakcji kryptowalutowych w Mediarecovery.
Potencjalnym katalizatorem dalszego wzrostu popularności kryptowlut mogą być kompleksowe regulacje prawne.
Natywna kryptowaluta sieci Ethereum, czyli Ether, od kwietniowego dołka wzrosła już o ponad 150 proc. Kto na tym korzysta?