W poniedziałek w nocy padła ofiarą cyberataku. Bancor na swoim twitterze wydał komunikat w tej sprawie. Przestępcy wyprowadzili w sumie kryptowalutę o wartości ponad 23 mln dol. Sprawę opisuje serwis Bithub.pl. Jak podaje, hakerzy uzyskali dostęp do jednego z portfeli firmy i wycofali środki, głównie w kryptowalucie Ethereum. Wypłacili także 3,2 mln tokenów Bancora (BNT), wartych ok. 10 mln dol., które Bancor wydał w ub. r. w ramach ICO, zbierając ponad 150 mln dol. – pisze Bithub.
Izraelska giełda w oświadczeniu poinformowała, że rozpoczęła współpracę z dziesiątkami giełd kryptowalut, aby wyśledzić skradzione fundusze. Ma to utrudnić złodziejom spieniężenia wirtualnych pieniędzy.
Giełdy kryptowalut to coraz popularniejszy cel ataków ceberprzestępców. W 2017 r. głośno było o zhakowaniu południowokoreańskiej giełda wymiany bitcoinów Bithumb. Wówczas atak dotknął 30 tys. klientów, a straty wyniosły miliardy wonów (1 mld wonów to ok. 3,3 mln zł). W styczniu br. doszło do prawdopodobnie największego tego typu incydentu w historii. Tokijska Coincheck, jedna z największych giełd wymiany kryptowaluty, padła ofiarą kradzieży – jak podają różne źródła – od 400 do 570 mln dol. Z kolei w czerwcu br. ponownie hakerzy uderzyli w Bithumb. Tym razem ich łupem padło 32 mln dol.