Notowania złota odbiły się w górę z okolic 1800 USD do rejonu 1840 USD za uncję, natomiast kontrakty na srebro zwyżkowały z okolic 20,50 USD do około 22 USD za uncję.

Największy wpływ na odbicie cen metali szlachetnych ma odreagowanie spadkowe na rynku amerykańskiego dolara. Co prawda na razie nie można mówić o jakiejkolwiek słabości waluty Stanów Zjednoczonych, ale rynek dolara był w ostatnim czasie przegrzany, co stworzyło sprzyjające warunki do wyhamowania wzrostu wartości tej waluty i korekty notowań w dół. W konsekwencji notowania metali szlachetnych także miały dobrą okazję do wyhamowania zniżki i odbicia cen.

Na uwagę zasługuje fakt, że fundamenty rynków walutowych trochę się zmieniają w kierunku, który sprzyja wyższym cenom metali szlachetnych. Dotychczas dolar zwyżkował przede wszystkim ze względu na jastrzębie podejście Fedu, kontrastujące np. z podejściem EBC i SNB, jednak w minionym tygodniu także banki centralne Europy Zachodniej potwierdziły rosnącą determinację do walki z wysoką inflacją. To oznacza, że siła dolara już nie powinna być tak jaskrawa, a jeśli korekta spadkowa na USD będzie kontynuowana, to oznacza to możliwość dalszych zwyżek cen złota i srebra.