Już otwarcie wypadło nad ważną barierą na 3472 pkt., a próba ściągnięcia kursu poniżej nie powiodła się. Pierwsze minuty przyniosły dalszą zwyżkę, która dotarła w okolice 3492 pkt. Tu nastąpiło wyhamowanie, a krótko po rozpoczęciu kasowego doszło też do osłabienia, ale nie był to spadek głęboki i nie potrwał długo. Kurs powrócił do wzrostów i po pokonaniu porannych maksimów naruszył również psychologiczną granicę 3500 pkt. To jednak wywołało odpowiedź podaży i na dłużej nie udało się sforsować tego oporu. Kontrakty zaczęły się cofać, jednak było to jedynie powolne opadanie przy niewielkiej wymianie. Po południu byki zaczęły odrabiać straty, ale na drodze do mocniejszej zwyżki znów stanęła granica 3500 pkt. Pomimo to rynek nie cofał się mocniej i wreszcie udało się opór pokonać. To dało impuls dla kontynuacji wzrostów. Po niewielkiej stabilizacji i płytkiej korekcie zaatakowana została ważna bariera na 3524 pkt. W ostatnich minutach kurs ustanowił dzienne maksimum, jednak na zamknięciu nastąpił głębszy ruch w dół i ostatecznie powyższego ograniczenia nie udało się przełamać.

Wczorajsza sesja poprawiła sytuację, a jej najważniejszym elementem było pokonanie oporu na 3472 pkt. jest to bowiem równoznaczne z wybiciem górą z panującej w ostatnich dniach konsolidacji. Popyt uporał się również z psychologiczną granicą 3500 pkt. Ta sztuka nie udała się wprawdzie z ważną barierą w okolicach 3524 pkt., która jest ostatnią mocniejszą zaporą przed szczytami z początków lutego. Mimo to pozycja do kolejnych testów jest dobra i są spore szanse, że popyt wykorzysta jednak szanse by przynajmniej przetestować mocniej maksima trendu wzrostowego. Za możliwością poprawy przemawia zachowanie wskaźników, które w większości potwierdziły wczorajszy wzrost. Z szybkich oscylatorów nadal do góry pnie się Stochastic i jest coraz bliżej poziomu wykupienia. CCI pokonał z dołu poziom równowagi i też wyraźnie rośnie. Pozytywnie można też odbierać układ MACD i ROC. Ona te indykatory uformowały bowiem większe dna i skierowały się do ważnych poziomów - pierwszy do średniej, a drugi do linii neutralnej, które powinny być wkrótce testowane. Niewykluczone, że podaż będzie starała się wykorzystując bliskość oporu na 3524 pkt. doprowadzić do spadku, ale powinien on być jedynie korektą, a w najbliższym czasie powyższa bariera zostanie jednak przełamana, co otworzy drogę do szczytów z lutego.