Te zgodnie z prognozami pozostały bez zmian, ale obniżona została prognoza inflacji, co z kolei może być tu argumentem sprzyjającym łagodnemu nastawieniu w polityce monetarnej, a to już należy uznać za czynnik deprecjonujący węgierską walutę. W tym kontekście inwestorzy z pewnością będą bacznie obserwowali przebieg zaczynającego się dziś, 2-dniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Tutaj także oczekuje się pozostawienia ceny pieniądza na dotychczasowym poziomie, choć zdecydowanie ważniejszym okaże się komunikat po posiedzeniu, w którym powinniśmy poznać uzasadnienie decyzji, bowiem mogą tam już paść stwierdzenia sugerujące dalsze, możliwe posunięcia Rady w zakresie kształtowania polityki pieniężnej.
USD/PLN
Na dolarze względem złotego pojawiła się wczoraj presja osłabienia krajowej waluty związana z osłabieniem walut naszego regionu. Jak na razie dołek ostatniej fali spadkowej wyznaczony został w rejonie 2,94, czyli ok. grosz od wsparcia. W ramach najbliższego oporu warto zwrócić uwagę na poziom 2,9650, czyli górnego ograniczenia zeszłotygodniowej konsolidacji, w której obrębie rynek się teraz znalazł. Ewentualne wyjście powyżej tej podażowej bariery poprawiałoby tu krótkoterminową sytuację techniczną i winniśmy być wówczas świadkami skierowania się rynku do poziomu kolejnego oporu, czyli 2,98.
EUR/PLN
Osłabienie złotego dosyć ciekawie przedstawia się natomiast na parze względem euro, bowiem tutaj ostatecznie mamy do czynienia z naruszeniem kilkutygodniowej linii wzrostowej. Dzisiejsze, wzrostowe odbicie z jej poziomu prowadzi do utworzenia wsparcia w rejonie 3,8725 i można zakładać, że teraz przełamanie tego poziomu miałoby szansę wygenerować nieco bardziej wyraźną falę podaży. Jeśli natomiast chodzi o opory, to za najbliższy można by uznać około miesięczną linię spadkową, która aktualnie jest zlokalizowana przy cenie 3,9070.