LOP spada na łeb na szyję, ale to chyba nikogo dziś nie dziwi. Mamy

apogeum wymiany serii. Znikają pozycje z serii marcowej, a pojawiają się

na serii czerwcowej. Poza tą przesiadką nie dzieje się zbyt wiele. Kursy

powoli się osuwają, choć nadal jest to poziom ponad wczorajszym

zamknięciem. Jak zwykle w południe mamy ciszę. H 82-83. KJ