Nadchodzące dane z gospodarki amerykańskiej oddalają perspektywę obniżki stóp procentowych i są potwierdzeniem tego, że gospodarka rozwija się lepiej niż w I kwartale. Rentowności 10-letnich obligacji amerykańskich wzrosły powyżej poziomu 5,0%. Tak wysokie rentowności ostudziły nieco zapał inwestorów giełdowych i wzmocniły obawy przed kolejnymi podwyżkami stóp procentowych Fedu, zmniejszając atrakcyjność inwestycji na rynkach akcji. W ciągu ostatnich trzech dni obserwujemy spadki na giełdzie. Dolar zaczął zyskiwać na wartości na skutek nieco bardziej optymistycznych perspektyw dla gospodarki amerykańskiej. Inwestorzy mają na uwadze również wcześniejsze wypowiedź Bernanke, w której szef Fed stwierdził, że amerykańska gospodarka ma szanse powrócić do umiarkowanego tempa wzrostu, czego potwierdzeniem był lepszy odczyt indeksu ISM z sektora usług.
EURPLN
Mocniejszy dolar na rynkach światowych związany ze wzrostem rentowności amerykańskich obligacji, a także spadki na giełdach będą rzutować na dalsze pogorszenie się nastrojów na rynkach wschodzących. Wzrosty na EURPLN osiągnęły nasz target na poziomie 3,84, jednka obecna sytuacja techniczna przemawia za możliwości kontynuacji osłabienia się złotego w rejony nawet 3,8690, który to poziom wynika z linii poprowadzonej po ostatnich maksimach. Najblizszym oporem sa okolice 61,8% zniesienia fib, czyli rejon 3,8560. W dalszym ciagu preferowalibysmy długie pozycje w EURPLN wznawiane w okolicy 3,8380. Mocniejszy dolar i waluty niskooprocentowane powinny w dalszym ciągu negatywnie wpływać na polską walutę.
EURUSD
W środę zgodnie z oczekiwaniami analityków główna stopa procentowa została podniesiona o 25 pb do poziomu 4%. Zdaniem analityków to nie jest ostatnia podwyżka, a zacieśnianie polityki monetarnej będzie kontynuowane choć w nieco wolniejszym tempie. Trichet powiedział, ze w dalszym ciągu polityka banku jest akomodacyjna i dodał, że inflacja będzie monitorowana jednak w nieco mniejszym stopniu .Inflacja w strefie euro pozostaje jak na razie stabilna, a ryzyko jej wyraźnego wzrostu w najbliższych kwartałach nie wydaje się być aż tak duże, jeżeli uwzględnimy dynamikę publikowanych ostatnio wskaźników aktywności gospodarczej. Silne umocnienie dolara amerykańskiego w czwartek doprowadziło eurodolara w okolice ostatniego minimum. Coraz niższe szczyty obserwowane na wykresie dziennym przemawiają za możliwością kontynuacji spadków w okolice 1,3370 czyli 38,2% całosci fali wzrostowej z poziomu 1,2865.