O wczorajszej sesji w USA niewiele można powiedzieć. W trakcie notowań
odrobiono około połowy przeceny z dnia poprzedniego. Faktycznie sytuacja
nie uległa zmianie. Indeksy są nadal blisko swoich lokalnych szczytów, co
w przypadku średniej przemysłowej oznacza blisko poziomów rekordowych.
Indeksowi SP500 także niewiele brakuje, ale nadal jest pod swoim rekordem