Na rynku terminowym w inwestorów wstąpił duch optymizmu. Ujemna baza o
wartości przekraczającej 20 pkt wyparowała niczym kamfora. Teraz baza
wynosi +6 pkt. Indeks także rośnie, ale nie aż tak dynamicznie. Czyżby
szykowała się mocna końcówka? Problem w tym, że na razie nie ma do niej
podstaw, a ta nagła miana nastrojów jest podejrzana. Ciekawe, czy to nie