Przyczyn umocnienia się złota należy upatrywać w sytuacji na rynku dolara, który jest negatywnie skorelowany ze złotem. Złoto rozpoczęło wędrówkę ku górze już przed publikacją Fed-u w sprawie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Obniżka głównej stopy referencyjnej aż o 50 punktów bazowych zaskoczyła rynek i analityków, którzy spodziewali się 25-o punktowej obniżki. Rozpoczęła się masowa wyprzedaż dolara, której kulminacją było dzisiejsze przebicie po raz pierwszy poziomu 1.40 względem euro. Kurs EURUSD wspiął się w czwartek rano aż do 1.4062, co jest rekordem wszechczasów tej pary. W przypadku osłabienia dolara, złoto zyskuje w oczach inwestorów jako forma inwestycji alternatywnych, która sprawdza się doskonale w trudnych czasach.
Atrakcyjność złota wzrosła również po opublikowaniu najnowszych prognoz przez drugi, co do wielkości bank szwajcarski, Credit Suisse. Według najnowszych szacunków banku, cena uncji złota może się kształtować w okolicach 730 -770 USD w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Według poprzednich prognoz cena uncji miała się wahać pomiędzy 670 a 720 USD. Argumentem za podwyższeniem prognoz było osłabienie amerykańskiego dolara i malejąca podaż żółtego kruszcu na świecie.
Na poziomie 730 USD złoto napotkało silny punkt oporu - szczyt z maja 2006 roku. Na tym poziomie rozstrzygnie się dalszy los cen tego szlachetnego metalu. Przebicie oporu otworzy drogę na historyczny szczyt 850 USD z 1980 roku, co przy słabym dolarze jest możliwe do osiągnięcia w dłuższej perspektywie czasowej. Odbicie cen złota w dół z poziomu 730 USD będzie zwiastowało kolejną walkę byków i niedźwiedzi na poziomie wsparcia 720 USD.
Adam Narczewski
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.