Przed zamknięciem

Publikacja: 21.09.2007 15:49

Wydarzeniem kończącego się właśnie tygodnia była oczywiście decyzja

amerykańskiego komitetu otwartego rynku Fedu o obniżeniu stóp procentowych.

Wydarzenie doniosłe nie tylko przez samą obniżkę, ale także przez jej

skalę. Ruch ceny pieniądza o połowę punktu procentowego nie zdarza się co

dzień. Jak podają statystyki, Fed decyduje się na potanienie kredytów w

takiej skali w większości wypadków wtedy, kiedy mamy do czynienia z

recesją w amerykańskiej gospodarce.

Czy i tym razem będzie podobnie? Czy recesja już zawitała do USA? Na to

pytanie jest w tej chwili trudno odpowiedzieć. Na razie nie wygląda na to,

by już do recesji doszło. Wprawdzie mieliśmy kilka ostrzegających

publikacji, ale to jeszcze zbyt mało, by załamywać ręce. Wygląda na to, że

recesji jeszcze nie ma, ale istnieje spora groźba, że może się ona

pojawić. Alan Greenspan szacuje ją na ponad 33%, a Moody`s na ok. 40%.

Sprawa dotyczy więc przyszłości, ale i ze względu na przyszłość właśnie

dokonano obniżki stóp. Można się spierać, by był to ruch właściwy. Jedni

twierdzą, że tak i oczekują kolejnych podobnych posunięć, ale są też i

tacy, którzy poddają w wątpliwość sensowność cięcia stóp. Jak zwykle na

wnioski przyjdzie czas.

W trakcie tego tygodnia, głównie dzięki wspomnianej decyzji FOMC, ale i

panującym na rynkach nastrojom, indeksy amerykańskie zbliżyły się do

swoich szczytów w lipca. Podobna sytuacja ma miejsce także na naszym

rynku. Wystarczy jedna dobra sesja, by znowu na czołówkach pojawiły się

tytuły o rekordach hossy. Na razie dotyczyłoby to tylko największych

spółek, bo te średniej i mniejsze są relatywnie słabsze, ale nie

zmieniałoby to znacznia pozytywnej wymowy takiej sytuacji. Inna sprawa, że

popyt na razie poza jedną sesją nie musiał się znacznie wysilać. Aktywność

w trakcie tygodnia była niewielka. Jedynie w środę, wymagano od kupujących

większego zaangażowania. Dziś obrót będzie znaczny, ale w dużej mierze

wygenerowany z trakcie ostatniej godziny notowań, gdy ustalano kurs

rozliczenia kontraktów oraz wychodzono z transakcji arbitrażowych i wchodzono w nowe.

Warto zwrócić uwagę, że nowe rekordy na największych spółkach byłyby na

rękę funduszom emerytalnym, w których aktywach właśnie tych spółek jest

najwięcej, a które na koniec września będą miały wyznaczony termin

określenia stopy wzrostu i rankingu. Oczywiście nie bez znaczenia jest

także sam fakt końca kwartału, który przypada w przyszły piątek. Zapowiada

się ciekawy tydzień. Można liczyć na atak na szczyt hossy i nie będzie to

przesadnym optymizmem. Po prostu jesteśmy zbyt blisko, by tego nie

spróbować.

Komentarze
Wakacyjne uspokojenie
Komentarze
Popyt dopisuje
Komentarze
Inwestorzy nadal dopisują
Komentarze
Bitcoin z rekordami
Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem