Obserwując zmiany z ostatnich godzin można dojść do przekonania, że inwestorzy dyskontowali możliwość pojawienia się gorszych publikacji już od początku wczorajszej sesji. Po wygenerowanym nowym szczycie na poziomie 1,4084 można dojść do wniosku, że dynamika deprecjacji waluty amerykańskiej stopniowo gaśnie. Do potwierdzenia tego faktu potrzebna jednak jeszcze kilku sesji i kolejnych reakcji rynku na dane z najbardziej newralgicznego sektora amerykańskiej gospodarki jakim obecnie jest rynek nieruchomości.
Piątek pod kątem danych makroekonomicznych będzie dość zróżnicowany. Na plan pierwszy jak zwykle wysuwają się informacje zza oceanu. Wcześniej jednak, bo jeszcze w pierwszej części dzisiejszej sesji poznamy kilka istotnych odczytów ze strefy euro. Najważniejsze wśród nich to nastroje w gospodarce, indeks nastroju konsumentów i wskaźnik inflacji HICP. Szczególnie w przypadku tego ostatniego sytuacja - reakcja rynku może być ciekawa. Oczekiwania mówią bowiem o jego wzroście z 1,7% do 2,1% r/r. Z USA najważniejsze jak się wydaje będą indeks Chicago PMI, wydatki na konstrukcje budowlane oraz indeks nastroju Uniwersytetu Michigan. Ze względu na ostatnie bardzo złe odczyty z sektora nieruchomości wydaje się oczywiste, że szczególna uwaga zwrócona zostanie na wydatki na konstrukcje budowlane. Prognozy wskazują na możliwość niewielkiej poprawy tego wskaźnika: ostatni odczyt to -0,4%, prognoza: -0,1%.
O godzinie 08.39 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4170 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: w dalszym ciągu bez mian. Kurs bardzo konsekwentnie trzyma się obszaru ostatnich maksimów. Z technicznego punktu widzenia jest to ewidentny dowód dominacji zwolenników słabszego dolara. Nadal w związku z tym nie można wykluczyć próby łamania ostatnich szczytów - przynajmniej w pespektywie najbliższych godzin. Statystyki z ostatnich kilku sesji świadczą jednak o stopniowym wyhamowywaniu potencjału do dalszej deprecjacji dolara. Jak na razie jednak nie można jeszcze mówić o technicznych sygnałach większej korekty, bo ich po prostu nie ma. Obecnie jako pierwszą oznakę aktywacji obozu niedźwiedzi wskazać można spadek kursu poniżej pierwszego lokalnego wsparcia: 1,4145. Silne techniczne wsparcie umiejscowione jest dopiero w rejonie 1,4070 i to ono obecnie odczytane może być jako granica przewagi popytu lub podaży. Poranny układ wskaźników intraday mając dość neutralny wydźwięk sugeruje stopniowe osuwanie się kursu.
RYNEK KRAJOWY