PEO i TPS mają się dobrze i zyskują ponad 1%. Nie widać tego na rynku jako
całości, gdyż pozostałe spółki z wielkiej piątki zaliczają właśnie okresy
słabości. Przoduje w tym PKO, które traci tyle samo ile zyskuje PEO. Na
minusach są także KGH i PKN. Po szybkiej przecenie kursy kontraktów odbiły
kilka punktów. Odbicie to jest jednak tak małe, że nie wróży rychłego
powrotu popytu. Z 27-28
Inwestorzy stawiają na papiery stałokuponowe i to tak bardzo, że mimo dogrywki do środowej aukcji obligacji popyt nie został zaspokojony.
Na rynku nie brakuje kapitału. Fundusze obligacji korporacyjnych odnotowały napływy netto na poziomie 1,35 mld zł od początku roku.
Za każdym kolejnym podejściem rośnie prawdopodobieństwo wybicia oporu, więc może tym razem się uda.
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Na rynku obligacji wydarzeniem wczorajszej sesji było opublikowanie planu przetargu na lipiec, ale i cały trzeci kwartał.
