Wyhamowanie nastąpiło tuż przed otwarciem kasowego i kurs zaczął odrabiać straty. Powrót na plus w połączeniu ze zwyżką indeksu dały impuls dla wspinaczki rynku. Po niespełna półtorej godzinie od rozpoczęcia wzrosty dotarły w okolice 3660-3661 pkt., jednak w tych rejonach pojawiła się aktywniejsza podaż doprowadzając do wyhamowania. Po kilku nieudanych próbach przebicia powyższej bariery rynek zaczął słabnąć. Ponowne sforsowanie poziomu odniesienia ożywiło nieco byki, jednak nie potrafiły one mocniej wyprowadzić kursu na plus. Odbicie okazało się jedynie techniczną korektą i jeszcze w pierwszej połowie sesji rozpoczęła się wyraźna wyprzedaż. Jej celem stało się istotne wsparcie na 3590 pkt. Tuż powyżej popyt podjął walkę i kontrakty znów zaczęły piąć się do góry. W miarę upływu czasu tempo wzrostów przybierało na sile, a powrót na plus był dodatkowym impulsem. Ostatecznie całe straty zostały odrobione, a zamkniecie wypadło na dziennym maksimum.

Sytuacja techniczna po wczorajszej sesji lekko się poprawiła. Pomimo wzrostowego odbicia popytowi nie udało się sforsować pierwszych ważniejszych oporów, ale znacznie istotniejszym elementem jest skuteczna obrona jednego z kluczowych w krótkim terminie wsparć. Jest nim linia trendu wzrostowego łącząca minima z 17 sierpnia i 10 września, znajdująca się aktualnie w okolicach 3600 pkt. Bariera ta jest, tym bardziej znaczące, że stanowi zarazem dolna linię kanału zwyżkowego, a biorąc chociażby pod uwagę zakres tego układu, przebicie mogłoby być wyraźniejszym impulsem dla głębszej przeceny. Utrzymanie wsparcia może natomiast dać pretekst dla kolejnych prób odreagowania spadków, choć nie można takiego scenariusza przesądzać biorąc pod uwagę np. zachowanie wskaźników. Z szybkich oscylatorów zwyżkę potwierdził Stochastic, który zmienił kierunek w obszarze wyprzedania i pokonał z dołu średnią, ale chociażby CCI nadal kontynuuje spadki po przebiciu poziomu równowagi. Słabo zachowuje się ROC, który znów zaczyna kierować się w dół, ale najgorzej zareagował wczoraj MACD, przecinając z góry średnią. Pierwszym ważniejszym oporem dla zwyżki jest połowa piątkowego korpusu w okolicach 3670 pkt., ale mocniejsza bariera znajduje się nieco wyżej, bo w okolicach 3680 pkt. Jeśli uda się zdecydowanie przełamać wkrótce te ograniczenie może to stać wiś impulsem dla ruchu w rejon przedziału 3745-3771 pkt.