Po nowych historycznych rekordach na rynku EURUSD, kiedy to kurs momentami przekraczał poziom 1,4280, we wtorek oglądaliśmy już silną przecenę i spadek kursu poniżej 1,42. Trudno jednak doszukać się poważniejszych fundamentalnych przyczyn tego ruchu i potraktować go raczej należy jako korektę w trendzie wzrostowy. Za takim scenariuszem przemawiają również ostatnie dane z rynku amerykańskiego, głównie indeks ISM (niższy od oczekiwań), które zwiększyły szanse na obniżkę stóp procentowych.
Jeżeli więc amerykański dolar powróci do trendu, założyć można również, że i ceny złota w średniej perspektywie czasowej powinny kontynuować wzrosty, chociaż trudno oczekiwać, aby były one aż tak dynamiczne jak do tej pory.
Z drugiej strony czynnikiem, które mogą powstrzymać dalsze wzrosty na rynku złota są spadki cen ropy również silnie skorelowanej ze złotem. Do tej pory tak amerykański dolar jak i ceny ropy podążały w tym samym kierunku. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że sezon huraganowy oraz okres wakacyjny w Stanach jest już za nami korelacja ta może nie być już tak wyraźna.
Za wzrostami przemawia również sytuacja techniczna, gdzie po przekroczeniu 730 USD za uncję, cena złota wzrosła do najwyższego poziomu od ponad 20 lat, a poziom 730 USD stanowi obecnie mocny poziom wsparcia.
Tomasz Porada