Ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły zgodnie z oczekiwaniami w sierpniu o 0,1 % m/m. W skali roku ich dynamika wyniosła 1,7%. Dane te nie zmuszają Europejskiego Banku Centralnego do szybkiej podwyżki stóp procentowych. Bardziej realny staje się scenariusz pozostawienia kosztu pieniądza w strefie euro bez zmian do końca roku. Jeśli komunikat takiej treści usłyszymy w czwartek z ust szefa ECB J.C. Tricheta wzrosty kursu EUR/USD mogą dobiec końca. Równa wcześniejszym prognozom okazała się również stopa bezrobocia w strefie euro i wyniosła w sierpniu podobnie jak miesiąc wcześniej 6,9%. Jutro poznamy kilka istotnych danych makroekonomicznych, m. in. sprzedaż detaliczną w strefie euro w sierpniu, indeks PMI w usługach z tego samego obszaru za wrzesień oraz wskaźnik ISM dla usług dla tego samego miesiąca ze Stanów Zjednoczonych. Przedstawiona również zostanie liczba nowych etatów w sektorach pozarolniczych we wrześniu szacowana przez ADP, która może dać obraz tego jak w piątek wypadną właściwe payrolls.
Kurs pary EUR/USD, którego spadki zatrzymały się obecnie na poziomie 1,4140 w kolejnych godzinach powinien zmierzać w kierunku 1,4180.
W reakcji na umocnienie dolara względem euro, złoty osłabił się w stosunku do amerykańskiej waluty. Kurs pary EUR/PLN pozostawał stabilny. Za dolara płaci się obecnie 2,66 zł natomiast za euro 3,77 zł. Za dobrą dla perspektyw rozwoju polskiej gospodarki można uznać informację o tym, że według szacunków resortu pracy, we wrześniu bezrobocie w naszym kraju obniżyło się do 11,7% z 12% w sierpniu. Podczas dzisiejszej sesji pozytywne doniesienia nie ominęły również Czech. Agencja S&P podniosła ratingi kredytowe dla tego kraju z A- do A.
Sporządził:
Tomasz Regulski