Komentarz poranny IDMSA

Dalszy kierunek ruchu na dolarze wyznaczą dane z rynku pracy. USD zaczął się osłabiać już w dniu wczorajszym, po słabszych danych o bezrobociu tygodniowym i większym niż oczekiwano spadku zamówień w przemyśle. Czwartek był pierwszym dniem, kiedy euro i funt zaczął zyskiwać na wartości po kiepskim dla tych walut początku tygodnia.

Publikacja: 05.10.2007 10:11

Decyzja BoE i ECB o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie nie miała praktycznie wpływu na wczorajsze notowania.

Dzisiaj poznamy raport z rynku pracy w USA, najważniejsze dane w miesiącu. Pomimo tego, że analitycy optymistycznie oczekują, że w sektorze pozarolniczym we wrześniu zostało stworzone 98 tysięcy nowych miejsc pracy, to istnieje spore ryzyko, że dane te będą gorsze. Dane NFP w zeszłym miesiącu były fatalne, lecz głównie w wyniku spadku zatrudnienia w publicznej edukacji. Już w środowym raporcie sygnalizowaliśmy, że jeśli takie wydarzenie miało miejsce w sierpniu to prawie zawsze w następnych miesiącach wzrost w tym sektorze był bardzo silny. Naszym zdaniem rynek wycenił już taki scenariusz. Wczorajsze dane o bezrobociu tygodniowym były słabsze i oczekuje się, że stopa bezrobocia we wrześniu wzrośnie do poziomu 4,7% w skali roku. Należy pamiętać, że dolar amerykański jest w silnym trendzie spadkowym, więc słabsze dane będę wspierały sprzedających USD.

EURPLN

Polska waluta pozostaje pod wpływem sytuacji na rynku międzynarodowym. Wczorajsze osłabienie się dolara zgodnie z utartym schematem przyczyniło się do umocnienia złotego. Silny opór wynikający z linii poprowadzonej po ostatnich maksimach został obroniony. Dzisiejsze zachowanie PLN będzie uzależnione od opublikowanych danych NFP. Złoty jest w silnym trendzie wzrostowym, więc słabsze dane dla dolara przyczynia się najprawdopodobniej do testu okolic 3,74. 20-okresowa średnia na wykresie dziennym wyznacza silny opór na poziomie 3,7730. Dodatkowo naszej walucie sprzyja słabszy jen, co jest symptomem spadku awersji do ryzyka. W dalszym ciągu aktualna jest strategia polegająca na wykorzystywaniu ruchów korekcyjnych na EURPLN do zakupu złotego.

EURUSD

ECB pozostawił główną stopę procentową na poziomie 4,0%. Podczas konferencji prasowej Trichet skupił się głównie na ryzyku wzrostu presji inflacyjnej i nie wyraził swojego zaniepokojenia obecnym poziomem euro. Zdaniem ECB inflacja utrzyma się powyżej celu na poziomie 2,0% w przyszłym roku. Komentarze Tricheta oraz słabsze dane z gospodarki amerykańskiej pomogły eurodolarowi powrócić w okolice powyżej 1,4100. Umacnianie euro powstrzymał silny opór na poziomie 1,4150 wynikający z 38,2% zniesienia fib całości fali spadkowej z poziomu 1,4281. Oczekujemy, że słabsze dane z rynku pracy w USA przyczynią się do powrotu do trendu spadkowego na dolarze. Najbliższe wsparcie i opór wyznacza odpowiednio wczorajsze minimum i maksimum na dolarze.

GBPUSD

Podobnie jak ECB, BoE nie zaskoczył rynku i pozostawił główną stopę procentową na niezmienionym poziomie. Decyzji nie towarzyszył komunikat. Umocnienie GBP, które obserwujemy w ostatnim czasie wynika głównie ze słabszych danych publikowanych dla dolara a nie dobrych fundamentów z gospodarki brytyjskiej. Perspektywy dla gospodarki brytyjskiej pogarszają się, w związku z czym widzielibyśmy możliwość kontynuacji ruchu wzrostowego na dolarze, pod warunkiem, że presja na dolara amerykańskiego utrzyma się. Najbliższy opór wyznaczony przez skupisko średnich na wykresie godzinowym wyznacza poziom 2,0400. Wsparcie wyznacza wczorajsze minimum na poziomie 2,0280.

USDJPY

USDJPY konsoliduje się w strefie oporu, w pobliżu miesięcznych maksimów. Dolarjen pozostawał od wczoraj bardzo stabilny i prawdopodobnie taka sytuacja utrzyma się do czasu publikacji raportu z rynku pracy. Japonia walczy z deflacja a fundamenty z gospodarki japońskiej nie są najlepsze. Opublikowany dzisiaj indeks wskaźników wyprzedzających koniunkturę ukształtował się w sierpniu na poziomie 30pkt. wobec 72,7pkt. zanotowanych w poprzednim miesiącu. Perspektywy na podwyżki stóp procentowych w Japonii są raczej nikłe. Jako że jesteśmy w strefie oporu na jenie, wstrzymalibyśmy się z zajmowaniem pozycji na tej parze do czasu publikacji danych z USA.

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?