Sentyment do dolara coraz lepszy

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Dzisiejsza sesja stała pod znakiem kontynuacji aprecjacji dolara, która zaczęła się na początku tego miesiąca. W przypadku pary EUR/USD aprecjacja dolara nie była duża w porównaniu do poprzednich sesji, natomiast znacznie więcej dolar zyskał w stosunku do funta szterlinga.

Publikacja: 09.10.2007 16:14

Powody takiej sytuacji można znaleźć przynajmniej dwa. Po pierwsze, europejska waluta traci na wartości z powodu komentarzy czołowych polityków Unii Europejskiej, którzy obawiają się, że silne euro pogorszy wyniki eksporterów i pogłębi deficyt handlowy z Chinami. Po drugie, dolarowi sprzyja pozytywna interpretacja opublikowanych w zeszły piątek danych z amerykańskiego rynku pracy. Raport ten pokazał, że ten segment gospodarki nadal radzi sobie całkiem nieźle co zmniejsza obawy o wystąpienie recesji w USA, co z kolei przełożyło się na to, że Fed nie zdecyduje się na kolejne cięcie stóp procentowych. Dzisiejsze dane dotyczące gospodarki niemieckiej okazały się bardzo dobre. Mocna waluta europejska nie przysporzyła kłopotów niemieckim eksporterom (choć nie można wykluczyć, że w przypadku słabszego euro wynik byłby jeszcze lepszy). Okazało się, że eksport w sierpniu wzrósł o 3% (ekonomiści prognozowali wzrost na poziomie 0,5%). Z kolei drogie euro cieszy niemieckich konsumentów, którzy mogą konsumować taniej towary wyprodukowane poza strefą euro. Import wzrósł aż o 5,6%. Kolejna pozytywna informacja dotyczyła produkcji przemysłowej, która wzrosła o 1,7%, ekonomiści prognozowali wzrost na poziomie 0,5%. Bilans handlowy nie odbiegał zbytnio od prognoz i wyniósł 15,3 mld EUR. Powyższe dane dobrze świadczą o fundamentach naszych sąsiadów, co z kolei cieszy polskich eksporterów (Niemcy są największym importerem naszych towarów). Trwająca od kilku dni aprecjacja dolara osłabia atrakcyjność złota jako alternatywy dla amerykańskich obligacji. Obecnie za uncję złota należy zapłacić 732,20 dolara.

O godzinie 15.40 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4039 dolara.

RYNEK KRAJOWY

Początek dzisiejszej sesji przyniósł deprecjację krajowej waluty, natomiast dalsza część sesji polegała na odrabianiu porannych strat. Prawdopodobnie na rynek złotego wpłynęły wspaniałe nastroje na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Nic nie zapowiadało ataku kupujących na dzisiejszej sesji, inwestorom z GPW nie przeszkodziła nawet wczorajsza wyprzedaż surowców. Indeks WIG20 rósł ponad 3%, a indeks zrzeszający wszystkie spółki ponad 2%, dodatkowo wzrosty te potwierdzone zostały dużym obrotem. Jeżeli chodzi o notowania złotego, to można się spodziewać większej zmienności po publikacji "minutes" z posiedzenia FED o godz. 20.00. W zależności od retoryki tego komunikatu zobaczymy, w którą stronę pójdzie kurs dolara w najbliższym czasie co oczywiście będzie miało przełożenie na notowania złotego. Ministerstwo Finansów podało w dzisiejszym komunikacie, że sprzedaż detalicznych obligacji skarbowych dwuletnich DOS0909, trzyletnich TZ0810, czteroletnich COI0911 i dziesięcioletnich EDO0917 wyniosła łącznie we wrześniu 264,3 mln zł, co stanowi spadek o 5% w porównaniu z sierpniem tego roku.

O godzinie 15.50 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,7475, a za dolara 2,6654 złotego.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów