Zakupy miedzi i produktów miedzianych przez Chiny wzrosły do 2.13 milionów ton w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku. Jak informuje Chiński Urząd Celny, jest to wzrost o ponad 41.0% w porównaniu do zeszłego roku. Ceny surowca w ciągu tego roku skoczyły o 19% w związku ze zwiększającym się popytem ze strony gospodarki chińskiej. Analizując rynek brunatnego metalu należy również wziąć pod uwagę ostatnie zawirowania na rynku walutowym. Odbicia cen miedzi z piątkowego dołka należy upatrywać w osłabieniu dolara względem głównych par walutowych na świecie. Zielony po raz kolejny spadł poniżej poziomu $1.42 względem euro. Rynki towarowe poruszają się zazwyczaj w odwrotnym kierunku do amerykańskiego dolara.
Ostatnie zwyżki na rynku miedzi mają również związek z podnoszącą się z kolan gospodarką amerykańską. Niższy koszt pieniądza w USA napędza inwestycje i na co ma nadzieje Fed, poprawi sytuację na rynku nieruchomości. Poprawiająca się koniunktura na tym rynku zwiększa zapotrzebowanie na ten surowiec, który jest jednym z głównych materiałów budowlanych. Dlatego nie bez znaczenia są oczekiwania inwestorów, co do kolejnej obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Wielu analityków uważa, iż jest ona konieczna, aby zapobiec recesji. Kolejna obniżka głównej stopy referencyjnej (federal funds rate) w USA osłabi walutę amerykańską, ale spowoduje zwiększony popyt na surowce.
Pod kątem analizy technicznej, rynek miedzi zbliżył się do istotnego punktu oporu na poziomie $8,270. Przebicie tego poziomu otworzy drogę na szczyt $8,350 z początku tego miesiąca. Jednak dalsze losy rynku miedzi powinny rozstrzygnąć się przy zielonym stoliku, kiedy Fed już za dwa tygodnie ogłosi nowy poziom stóp procentowych w USA.
Adam Narczewski
Dom Maklerski X-Trade Brokers