ECM SA: Czy to początek większej zmienności?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Od dnia wczorajszego notowania amerykańskiej waluty pozostały prawie bez zmian. Kurs euro do dolara wciąż pozostaje w przedziale pomiędzy 1,4634 a 1,4690. Sytuacja taka jest związana z skróconym tygodniem pracy na rynkach w USA. Opublikowany został wczoraj indeks nieruchomości NAHB. Wyniósł on 19 pkt, przy prognozie 17.

Publikacja: 20.11.2007 08:01

Oznacza to, iż wartość ta jest bliska historycznemu minimum. Inwestorzy zaczynają się obawiać o pomoc ze strony FED, wyrażoną cięciem stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. Tym samym wzrasta ilość ekonomistów spodziewających się spowolnienia gospodarczego w USA. Ewentualne pojawienie się spowolnienia wpłynęłoby na politykę monetarną Rezerwy Federalnej, co mogłoby skutkować redukcją stóp procentowych. Dzisiaj poznamy dane ze Stanów Zjednoczonych odnośnie liczby zezwoleń na budowy domów. Prognozuje się wartość (-5,6)%. Rozpoczęte budowy domów szacuje się na (-2,6)%. Potwierdzenie tych informacji mogłoby świadczyć o dalszym zastoju w tym segmencie gospodarki. Bardzo istotna dzisiaj będzie publikacja protokołu z posiedzenia FOMC. Inwestorzy będą doszukiwali się w nim przyszłych kierunków w polityce monetarnej. Giełdy w USA straciły na wartości, indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 12.958,44 pkt tj. (-1,66)%. Przyczyną spadków były informacje dotyczące prognozowanej większej straty w Citigroup, jak również mniejszej sprzedaży samochodów.

Złoto po wcześniejszej przecenie przebywa w konsolidacji pomiędzy 774,90 usd/oz a 781,65. Takie zachowanie tego metalu potwierdza stabilizację na rynku walut.

O godzinie 08.13 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4672 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: nadal pozostaje nierozstrzygnięta. Wczorajsze podejście i ekstremum na 1,4685, a potem spadek cen do minimum na 1,4619 oraz dzisiejsze ponowne podejście do figury 1,4680 to zmiany, które określić można jako neutralne. Jako kluczowe wskazać można obecnie dwie zasadnicze bariery: 1,4749 - opór i jednocześnie ostatni szczyt oraz 1,4518 - ostatni dołek i sygnalną powrotu do wyraźnie silniejszego dolara. Poruszanie się kursu pomiędzy tymi miejscami charakterystycznymi potwierdzać będzie tylko brak zdecydowania wśród inwestorów. Poranny układ wskaźników intraday oraz ceny w rejonie figury 1,4700 sugerują, że byki nie złożą broni tak szybko, choć z pewnością nie dysponują już tak silnym potencjałem wzrostowym, jak jeszcze podczas ostatnich kilku tygodni. Najbliższy opór to 1,4675 - 1,4685 - utrzymanie się kursu poniżej tego obszaru w ciągu najbliższych 2 - 3 godzin jest w stanie sprowokować niedźwiedzie do ataku na 1,4634 (nocny dołek).

RYNEK KRAJOWY

W kraju nasza waluta nieznacznie straciła na wartości. Kurs dolara osiągnął poziom 2,5154, a euro 3,6885. Pomiędzy rynkiem światowym a zachowaniem naszej waluty można zaobserwować ujemną korelację. Dzisiaj poznamy wskaźnik cen produkcji sprzedanej, prognozuje się wartość 2,3%, przy poprzednich 2. Dynamika produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej szacowana jest na 9%, przy ostatnich 5,2. Świadczyć to może o wciąż utrzymującej się dobrej kondycji naszej gospodarki. Oczywiście ewentualne wyhamowanie za oceanem po jakimś czasie wpłynie również na naszą gospodarkę. Giełda w Warszawie nieznacznie zyskała na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3513,65 pkt tj. 0,55%. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja małych i średnich spółek, one wciąż tracą na wartości.

O godzinie 08.13 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,6815, a za dolara 2,5058 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: wczorajsza sesja przyniosła pierwsze od dłuższego czasu zasadnicze zmiany sytuacji polskiej waluty. Na rynku pary EUR/PLN kurs dotarł na nowe lokalne maksimum - 3,6885, powracając tym samym do formacji kanału spadkowego poprowadzonego od sierpnia zeszłego roku. Czyżby ostatnia aprecjacja była pułapką? Poranny układ wskaźników intraday oraz brak większego odreagowania w kierunku południowym sygnalizują możliwość dalszych wzrostów. Oczekiwać należy zatem ataku na 3,6971. Sytuacja na parze USD/PLN wygląda trochę inaczej. Co prawda kurs porusza się w lekko nachylonym kanale wzrostowym (początek 07.11.07), ale deprecjacja nie jest tak widoczna jak na parze EUR/PLN. Najbliższe dwa opory to: 2,5194 i 2,4900. Silną determinantą zmian na rynku USD/PLN pozostaje eurodolar.

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Część techniczna: Michał Barabasz

Euro Consulting & Management S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Euro Consulting & Management S. A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody Euro Consulting & Management S. A.. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?