Obawy inwestorów giełdowych wynikają z tego, że przy takich danych FED nie będzie mógł obniżać stóp procentowych. Optymizm inwestorów pobudziły także spadające ceny niektórych surowców, szczególnie ropy naftowej. Pod koniec sesji, przy rosnących cenach akcji dolar jednak zaczął oddawać zyski. Powodem są dzisiejsze dane CPI, są one znacznie ważniejsze niż inflacja PPI i jest prawdopodobieństwo, że zaskoczą wysokim wskazaniem jest mniejsze (korelacja pomiędzy CPI i PPI jest większa dla danych CPI przesuniętych o miesiąc). Ostatnio dane CPI nie zaskakiwały rynku. Inwestorzy mają także zwiększoną tolerancję dla wyższych wskazań ze względu na wiadomy wpływ cen energii.
EURPLN
Dzisiaj kluczowym wydarzeniem będzie raport na temat inflacji CPI z USA. Jeśli dane te wywołają podobny efekt co dane PPI to możemy przekroczyć 3,60 i rynek zacznie szukać nowego oporu. Silny ruch do góry może jednak skłonić część inwestorów do rozpoczęcia zamykania pozycji przed końcem roku, które by prawdopodobnie trzymali gdyby zmienność była niewielka. Są zatem pewne szanse na osłabienie naszej waluty, lecz potrzebny będzie jakiś katalizator.
EURUSD
Siła dolara była wynikiem głównie publikacji dobrych danych makro. Pogorszyła się jednak sytuacja techniczna na EURUSD i doszło do realizacji stop-lossów poniżej 1,4650. Trudno nie zauważyć, że na wykresach dziennych uformowała się groźna formacja głowy z ramionami, a zatem inwestorzy mogą być nieco nerwowi. Los dolara zależeć dziś będzie od danych na temat inflacji. Jeśli wskazanie będzie duże, to wraz z dobrymi danymi o sprzedaży detalicznej dadzą obraz gospodarki, która nie daje argumentów FOMC za dalszymi obniżkami. Dolar będzie w tej sytuacji miał silne podstawy by się umocnić