Komentarz poranny

Publikacja: 21.12.2007 07:45

Zastanawiałem się, czy w ogóle jest sens pisać o tym co się wydarzyło w

USA, skoro nic faktycznie się nie wydarzyło. Przynajmniej nic, co mogło by

nas mocniej zainteresować i mieć choćby potencjalny wpływ na nasze

notowania. Kolejny dzień niewielkiej zmiany indeksów nie zrobi na nas

większego wrażenia. Zamiast więc wymieniać, które to czynniki miały

największy wpływ na zwyżkę średniej przemysłowej o 0,3 proc. skupmy się

bardziej na tym, co mieć wpływ n a wydarzenia na dzisiejszej sesji.

Po pierwsze dziś mamy ostatni dzień notowań serii grudniowej, a więc może

spodziewać się dziwnych zmiany wartości indeksu i samych kontraktów.

Zapewne ostatnia godzina na rynku kasowym będzie zdominowana przez

przelewające się przez rynek zlecenia koszykowe. Sam poziom zamknięcie

dzisiejszych notowań będzie miał nieco mniejsze znaczenie w porównaniu ze

znaczeniem zamknięcia każdej innej sesji.

Sesją mamy szansę zacząć od zwyżki cen dzięki dobrym nastrojom po

notowaniach w Azji. Później sporo może zależeć od zaplanowanych na dziś

publikacji danych makro. I tak już na samym początku dnia, o 10:00 pojawią

się dane o dynamice sprzedaży detalicznej w Polsce oraz podana zostanie

listopadowa stopa bezrobocia. Na 14:00 zaplanowana jest publikacja

wartości inflacji bazowej w Polsce, a pół godziny później pojawi się

dynamika dochodów i wydatków amerykańskich gospodarstw domowych oraz

listopadowy wskaźnik PCE core. Na koniec dnia zapoznamy się z wartości

wskaźnik nastrojów konsumentów liczonego przez Uniwersytet Michigan.

Komentarze
Wakacyjne uspokojenie
Komentarze
Popyt dopisuje
Komentarze
Inwestorzy nadal dopisują
Komentarze
Bitcoin z rekordami
Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem