DM IDMSA: Sezon wyników kwartalnych

Realizacja zysków nastąpiła w tym razem w poniedziałek. Ciekawym zachowaniem rynku zarówno w piątek jak i w poniedziałek był wzrost w ostatnich godzinach sesji. Świadczy to o aktywizacji popytu na korektach spadkowych, co należy interpretować pozytywnie.

Publikacja: 07.04.2009 14:03

Skala korekty jest na razie znacznie mniejsza od tej z ubiegłego tygodnia. Niemniej jednak nastroje się pogorszyły i możliwe jest pogłębienie spadków na S&P500 w kierunku 800. Na krótkoterminowych wykresach powstała formacja głowy z ramionami, która często zapowiada spadki. Skrócony tydzień handlu może zniechęcać do większego zaangażowania i rynki będą osuwać sie pod własnym ciężarem. Dodatkowym czynnikiem ryzyka dla byków jest rozpoczynający się właśnie sezon wyników kwartalnych.

Słabszemu zachowaniu się rynków akcji towarzyszy silna reakcja na walutach. Pary jenowe odbiły się od kluczowych oporów technicznych i obserwujemy dynamiczną korektę spadkową ostatnich wzrostów. Tradycyjnie już umacnia się dolar i frank. Najsłabiej zachowuje się dolar nowozelandzki, funt brytyjski i euro. Pogorszenie nastrojów na głównych rynkach wpływa negatywnie na waluty z rynków wschodzących. W takiej atmosferze złoty powoli osłabia się, ale skala reakcji na razie nie jest duża.

Zaskakującą decyzję podjął Bank Australii, który pozostawił stopy procentowe na poziomie 3,25%, wobec oczekiwań na obniżkę o 25 punktów. Na dolarze australijskim nie było większej reakcji. Rynek od dluższego czasu jest mało skoncentrowany na stopach procentowych.

Po publikacji porannych danych z Wielkiej Brytanii i Eurolandu nie będzie żadnych istotnych publikacji z USA. Wyniki kwartalne opublikuje dzisiaj Alcoa.

[b]EURPLN[/b]

Umocnienie dolara oraz spadki na światowych parkietach wpływają negatywnie na sentyment do złotego. Eurozłoty od rana podchodzi systematycznie pod poziom zniesienia 38,2% ostatnich spadków (4,524). Złoty pozostaje najsłabszy do dolara. jena i franka. Wskazuje to na zwiększenie awersji do ryzyka. Następnym poziomem docelowym na eurozłotym będzie 4,5656. Skala osłabienia złotego w reakcji na zmianę sentymentu na rynkach będzie dobrym barometrem siły polskiej waluty. Niewielka reakcja (4,65) będzie sygnałem negatywnym.

[b]EURUSD [/b]

Realizacja zysków na giełdach zneutralizowała pozytywne sygnały techniczne z ubiegłego tygodnia. Dolar ponownie zyskuje do euro i możliwy jest test ostatnich minimów przy 1,31. Skala umocnienia dolara będzie uzależniona w dużym stopniu od skali i przebiegu korekty na giełdach. Sytuacja techniczna w średnim terminie pozostaje neutralna. Dane o dynamice PKB ze strefy euro okazały się nieco gorsze od oczekiwań jesli chodzi o dynamikę kwartalną - euro zareagowało osłabieniem o ponad czterdzieści pipsów. Takie zachowanie eurodolara jest sygnałem, że rynek jest podatny na spadki. Sugerujemy wykorzystywać korekty wzrostowe do zajmowania krótkich pozycji w euro. Celem ruchu spadkowego powinien być poziom 1,31.

[b]GBPUSD[/b]

Impuls wzrostowy na funcie załamał się poniżej psychologicznego oporu przy 1,50. Wczorajszy ruch spadkowy stanowi wybicie z progu zmienności, co jest sygnałem ostrzegawczym i zwiększa ryzyko odwrócenia trendu. Spadek zatrzymał się na zniesieniu 38,2% ostatnich wzrostów. Następne zniesienie fibo znajduje się przy 1,4529. Funt zachowuje się ostatnio dość jednostronnie - tzn. ruchy są gwałtowne i bez większych korekt. Realizacja zysków na giełdach i równoległe umocnienie dolara działają na niekorzyść funta. Korekta wzrostowa na GBPUSD nie powinna przekroczyć 1,4830 (zniesienie 61,8%). Wyjście powyżej tego poziomu zaneguje negatywny wydźwięk ostatnich sygnałów. Dane o produkcji przemysłowej nie miały większego wpływu na rynek.

[b]USDJPY[/b]

Pogorszenie nastrojów na rynkach przekłada się na umocnienie jena. Korekta przebiega bardziej gwałtownie na takich parach jenowych jak EURJPY, GBPJPY i NZDJPY. Na dolarjenie ruch spadkowy jest płytszy ze względu na ogólną siłę dolara. Korekta zatrzymała się powyżej zniesienia 38,2% ostatnich wzrostów. Kolejnym poziomem docelowym może być zniesienie 50% przy 99,88. Sentyment do jena będzie w dalszym ciagu uzależniony od nastrojów na giełdach. Ze strony Banku Japonii będą podejmowane próby osłabienia japońskiej waluty ze względu na bezprecedensowe załamanie produkcji przemysłowej w Japonii. W długim terminie powinno to działać na niekorzyść japońskiej waluty.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów