Niespodziewanie była wśród nich również ropa naftowa, mimo że ukazujący się jak co środę raport amerykańskiego rządu wskazał na kolejny znaczący wzrost jej zapasów w tamtejszej gospodarce.
Cena ropy na rynku nowojorskim wzrosła o 1,1 proc., do 49,69 USD za baryłkę z dostawą w maju. Jej rezerwy w USA zwiększyły się w zeszłym tygodniu o 1,65 mln baryłek, czyli więcej niż 1,5 mln baryłek prognozowane przez analityków. Było to jednak mniej, niż wskazywał opublikowany dzień wcześniej raport branżowego instytutu API, według którego zapasy ropy podskoczyły aż o 6,94 mln baryłek.
Ta różnica tłumaczy wczorajszą reakcję graczy. Tak czy inaczej, poziom zapasów ropy w USA wynosi już 361 mln baryłek i bez wątpienia popyt na nią wciąż jest mizerny, co może prognozować spadki w kolejnych dniach.Na innych rynkach surowcowych dominowały niewielkie zwyżki. Miedź podrożała w Nowym Jorku o 0,4 proc., aluminium o 0,7 proc., a złoto o 0,4 proc.
Wczorajsza sesja nie zapowiadała się zbyt dobrze po dość rozczarowującym raporcie kwartalnym pierwszej spółki z Dow Jonesa, jaki przedstawiła we wtorek pod wieczór Alcoa. Na szczęście rzeczywistość okazała się dużo lepsza niż można było oczekiwać. Giełdom w Europie Zachodniej w ciągu dnia z nawiązką udało się odrobić dopołudniowe spadki, a nowojorskie niedługo po rozpoczęciu sesji też znalazły się na plusie.Raport Alcoa doprowadził tylko do sporych zniżek na giełdach azjatyckich. Główne indeksy w Japonii i Korei Południowej straciły niemal po 3 proc.
W?Europie na początku dnia przecena akcji była dość silna. Szczególnie wyróżniały się przy tym banki z Irlandii - w tym znany u nas jako inwestor BZ?WBK bank AIB - których papiery zapikowały w notowaniach o przeszło 30 proc. w rezultacie informacji, że Moody’s obniża im ratingi. Potem z mozołem odrabiały one straty i skończyły dzień na kilkuprocentowym minusie. Sesja była bardzo udana dla papierów koncernów motoryzacyjnych z Niemiec. Kursy Daimlera i BMW podskoczyły po kilka procent. Pomogła dobra rekomendacja analityków oraz decyzja niemieckiego rządu, że zwiększy trzykrotnie pulę środków na dopłaty za złomowanie aut przy zakupie nowych.