Tydzień zaczął się od wzrostów notowań

Na największych amerykańskich i zachodnioeuropejskich giełdach przeważały wczoraj zwyżki kursów i w rezultacie indeks MSCI World był bliski osiągnięcia rocznego maksimum.

Publikacja: 13.10.2009 09:32

Tydzień zaczął się od wzrostów notowań

Foto: GG Parkiet

Wśród inwestorów przeważało oczekiwanie, że poprawiające się wyniki spółek zapewnią kolejny siódmy miesiąc poprawy notowań. Papierom firm surowcowych dodatkowo sprzyjał wzrost cen ropy naftowej i metali.

Wyjątkowo duże wrażenie na uczestnikach rynku zrobił wczoraj raport kwartalny spółki Royal Philips Electronics. Ten największy w Europie producent konsumpcyjnych artykułów elektronicznych i największy na świecie wytwórca żarówek niespodziewanie poinformował o osiągnięciu zysku netto w trzecim kwartale. Wyniósł on 174 mln euro, podczas gdy analitycy spodziewali się prawie 45 mln euro straty.

Optymizmu inwestorów nie przyćmiło nawet ostrzeżenie dyrektora finansowego Philipsa, który powiedział na konferencji prasowej, że prognozy spółki wcale nie są pewne. Zysk był bowiem wynikiem wyłącznie redukcji kosztów, w tym zatrudnienia, bo przychody firmy były o 11 proc. mniejsze niż przed rokiem.

Akcje Philipsa zdrożały wczoraj o ponad 6 proc., a po opublikowaniu jego raportu notowania papierów General Electric zwyżkowały o 1,4 proc. Amerykański gigant poda swoje wyniki za trzeci kwartał w najbliższy piątek. Na NYSE po wzroście cen miedzi o ponad 2 proc. zwyżkowały akcje Freeport-McMoRan Copper & Gold, a akcje Advanced Micro Devices poszły w górę prawie o 6 proc. po podniesieniu rekomendacji dla nich przez UBS do "kupuj". W rezultacie indeks Standard & Poor’s 500 zwyżkował szósty dzień z rzędu, co jest najdłuższym okresem wzrostowym tego wskaźnika od lipca 2007 r. W Europie indeks Stoxx 600 od dołka z 9 marca zyskał 55 proc. i analitycy przewidują jego dalszy wzrost, jeśli raporty potwierdzą koniec recesji.

Miedź była wczoraj najdroższa od połowy września, a ropa naftowa w Nowym Jorku od półtora miesiąca. Metale drożały w wyniku oczekiwań, że zużywające ich najwięcej na świecie Chiny nadal będą dużo kupowały. Ma to potwierdzić spodziewany w tym tygodniu raport o chińskim imporcie we wrześniu.

Chiny importują surowce już nie po to, by uzupełnić strategiczne rezerwy, ale by zaspokoić bieżące potrzeby przemysłu. Szef tamtejszej komisji nadzoru bankowego powiedział, że w III kwartale wzrost PKB przekroczył 8 proc. Za tonę miedzi z dostawą w grudniu płacono wczoraj w Londynie 6285 USD.

Cena ropy naftowej w Londynie przekroczyła barierę 71 USD i po południu na ICE za baryłkę płacono 71,61 USD w porównaniu z 70 USD na piątkowym zamknięciu. Ropa drożeje dlatego, że rosnące kursy akcji na amerykańskich i europejskich giełdach umacniają przekonanie inwestorów, że globalne ożywienie gospodarcze jest nieuchronne i bliskie. Wzrostom cen surowców sprzyja też słaby dolar.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów