Dziś nie ma w planie wielu publikacji danych makro (dopiero o 16:00 poznamy zmianę indeksu podpisanych umów kupna/sprzedaży domów w USA), a więc skazani jesteśmy na obserwację notowań przez pryzmat AT. Wczorajsza sesja utrzymała poziomy z piątku, ale dziś jest szansa na wyjścia ponad piątkowy szczyt. Z punktu widzenia wykresów dopiero wyjście nad szczyt czwartkowy może zrodzić sytuację, która podważy pesymistyczne scenariusze. Warto więc obserwować poziom 2420 pkt.
Nie oznacza to jednak, że wyjście nad 2420 pkt. będzie sygnałem końca korekty. Zauważmy, że czerwcowo-lipcowy spadek cen miał trzy fazy: wyraźnej przeceny, odbicia , które trwało do 30 czerwca, oraz kolejnej fali spadków. Jeśli i teraz sekwencja miałaby być podobna (czego zapewne zwolennikami są także elliotowscy) to wynikałoby z tego, że teraz kreślimy drugą fazę – odbicia. Oczywiście to są tylko przypuszczenia. Myślę, że nie będzie błędem, jeśli w chwili wyjścia cen nad 2420 pkt. pojawi się nastawienie neutralne. Do negatywnego można byłoby powrócić albo, gdyby wspomniane wyjście okazało się nietrwałe, albo gdyby ceny ponownie zjechały pod poziom piątkowego dołka.
[ramka]
[link=http://www.parkiet.com/temat/71.html]Sprawdź [b]notowana kontraktów terminowych[/b] » [/link]
[link=http://www.parkiet.com/temat/35.html]Czytaj [b]komentarze Kamila Jarosa[/b] »[/link]