Komentarz poranny

Ostatnie dwie godziny wczorajszych notowań na rynku w USA zniwelowały znaczną część plusów, jakie tamtejsze indeksy notowały. W efekcie regularna sesja zakończyła się jedynie niewielkimi zwyżkami, które będą miały ograniczony wpływ na naszych graczy. Prawdopodobnie zaczniemy sesję w pobliżu wczorajszego zamknięcia.

Publikacja: 03.03.2010 08:22

Komentarz poranny

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Spokojny początek notowań być może skłoni rynek do wykreślenia korekty wczorajszego wzrostu cen. Ten jest na tyle znaczący, że raczej wielkiej cofki nie należy oczekiwać. Obecnie zakładamy, że potencjał byków pozwala przynajmniej na podejście w okolice 2400 pkt. Jeśli dziś pojawi się jakaś korekta, to będzie ona tylko pomocą w potwierdzeniu bądź nie, aspiracji kupujących. „Po korekcie siłę rynku poznacie”. Jeśli będzie ona relatywnie niewielka będzie można sądzić, że popyt nadal jest w relatywnie dobrej formie. Raczej nie zanosi się na to, by dziś miał być zanegowany wczorajszy wzrost cen, bo do wsparcia sporo nam brakuje. Obecnie bliżej jest bykom do negacji spadku cen z początku lutego.

Przyczyn tego wczorajszego końcowego spadku w USA nie za bardzo jest sens roztrząsać, gdyż zmiana była symboliczna. Ciekawe jest za to to, że tamtejsze indeksy już są naprawdę blisko swoich rekordowych poziomów z tego roku. My w relacji do tego jesteśmy sporo z tyle. Pytanie, kto ma rację. Czy Amerykanie sygnalizują koniec fazy spadków i powrót do trendu, czy też nasze zachowanie wskazuje na zagalopowanie się rynków amerykańskich wobec panującego na rynkach akcji cyklu? Pierwsza wersja jest pożądana przez posiadaczy długich pozycji, bo tak płytka korekta byłaby realizacją ich oczekiwań oraz potwierdzeniem ich przypuszczeń co do siły rynku. Ja jednak jestem bliższy tej drugiej wersji.

Dziś w trakcie dnia poznamy kilka ciekawych zmiennych makroekonomicznych. Już przed 10:00 pojawi się wskaźnik PMI dla usług strefy euro. Godzinę później poznamy dynamikę sprzedaży detalicznej tej strefy, a o 13:00, jak co środę, czeka nas publikacja liczby wniosków o kredyt hipoteczny w USA. Pół godziny później pojawi się raport o planowanych zwolnieniach, a o 14:15 raport ADP o zmianie liczby etatów w sektorze prywatnym. Na koniec dnia w planie mamy jeszcze publikację wskaźnika ISM dla usług w USA. Już po naszym zamknięciu opublikowana zostanie Beżowa Księga, z której zapewne niczego odkrywczego się nie dowiemy.

[ramka]

[link=http://www.parkiet.com/temat/71.html]Sprawdź [b]notowana kontraktów terminowych[/b] » [/link]

[link=http://www.parkiet.com/temat/35.html]Czytaj [b]komentarze Kamila Jarosa[/b] »[/link]

[link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=2&sid=978507ca09a3dd7e184ef38ce8a71009]Podyskutuj na [b]forum parkiet.com[/b] z innymi inwestorami na temat [b]kontraktów[/b] »[/link]

[/ramka]

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów