Jak już wspominałem dziś wcześniej, pierwszym sygnałem, który miałby znaczenie dla najszybszych graczy byłoby wyjście indeksu nad wczorajsze maksimum. Na razie, mimo kilki prób, nic takiego nie zaszło. Stąd, mimo dzisiejsze zwyżki względem poziom otwarcia, zachowujemy wstrzemięźliwość wobec zbyt optymistycznych scenariuszy i czekamy na przyszły tydzień, gdy popyt stanie się bardziej przekonujący. Przypomnę, że nieco lepszym poziomem odniesienia jest ostatnia luka bessy, a najlepszym szczyt na 2419 pkt. Nastawienie pozostaje neutralne z domieszka negatywnego, o ile ktoś zareagował na podwójny szczyt.