[b]W ostatnich tygodniach cieniem na rynkach finansowych kładły się obawy, że ożywienie gospodarcze w USA traci impet. We wtorek Rezerwa Federalna uznała jednak, że gospodarka nie wymaga agresywnych działań stymulacyjnych. Czy oznacza to, że obawy były wyolbrzymione, a Fed kontroluje sytuację?[/b]
Władze nie mają niczego pod kontrolą. Od kiedy tylko ożywienie się rozpoczęło, było dla mnie oczywiste, że gospodarka jest w słabej kondycji i recesja będzie miała drugie dno.
[b]Skąd ten pesymizm? Dane wskazują wprawdzie na spowolnienie, ale gospodarka wciąż się rozwija.[/b]
Dane można rozmaicie czytać. Proszę zauważyć, że Nouriel Roubini i David Rosenberg patrzą na te same wskaźniki co inni ekonomiści, a jednak są niedźwiedziami. Wszyscy inni, którzy dostrzegali V-kształtne odbicie koniunktury, byli w błędzie. Wydaje mi się, że także rząd amerykański już to zrozumiał.
[b]Czy to oznacza, że Waszyngton będzie znów próbował pobudzić koniunkturę? [/b]