Po silnych spadkach, które miały miejsce dwa dni temu, w środę rynek odrobił straty. Mimo, że otwarcie notowań nastąpiło nieznacznie powyżej wtorkowego zamknięcia, to ostatnia transakcja została zawarta na wysokości 4,333 zł. Wolumen był zdecydowanie większy i wyniósł 25 sztuk. Liczba otwartych pozycji od trzech tygodni pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie. Ożywienie strony popytowej wskazuje na dużą siłę rynku. Duże znaczenie będzie miało przełamanie oporu położonego w okolicach 4,36 zł. Byki utrzymają przewagę w średnim terminie pod warunkiem, że indeks przekroczy linię trendu spadkowego rozpoczętego na początku maja. Na oscylatorze MACD, w związku z przecięciem przez ten wskaźnik swojej linii sygnalnej, pojawił się krótkoterminowy sygnał do zajęcia długiej pozycji. Po odbiciu się na sesji wtorkowej od średniej piętnastosesyjnej w środę rynek powrócił do jej poziomu. Sądząc po wykresie kursu złotówki do dolara na sesji dzisiejszej należy spodziewać się również zwyżki ceny futures.

ARTUR GOŁĘBIEWSKI