Na czwartkowej sesji WIRR spadł po raz czwarty z rzędu. Indeks stracił 1,5% i miał wartość 3007 pkt. ? najniższą od końca czerwca. Sytuacja techniczna wskaźnika jest coraz gorsza i pozwala spodziewać się kontynuacji niekorzystnego dla posiadaczy akcji trendu. Wcześniejszy sygnał sprzedaży potwierdził MACD, który spadł poniżej poziomu równowagi. Najbliższe istotne wsparcie znajduje się w obszarze 2770-2690 pkt. Jego górną granicę wyznacza połowa dużej białej świecy z drugiej połowy kwietnia, natomiast dolną-dołek z tego samego miesiąca. Dopiero po spadku indeksu do tej wartości powinno wyjaśnić się, czy WIRR realizuje jedynie korektę w długoterminowym trendzie wzrostowym, czy też znajduje się na skraju jakiegoś większego spadku. Za tym drugim scenariuszem przemawiają rozległe negatywne dywergencje na wskaźnikach tygodniowych, jakich nie było nawet przed załamaniem rynku w 1997 roku. RSI i Ultimate nie tylko nie potwierdzają ostatnich wzrostów, ale znajdują się w wyraźnych trendach spadkowych, osiągając najniższe wartości w tym roku. Tygodniowy MACD traci na wartości już od połowy marca. Z drugiej strony, na wykresie WIRR nie widać jakiejś szczególnie dużej formacji, która miałaby stanowić bazę dla istotnego spadku indeksu.
TOMASZ JÓŹWIK