Złe przeczucia dotyczące kształtowania się koniunktury w najbliższych tygodniach zaczynają przybierać coraz bardziej materialną formę. Po spadkach, jakich doświadczyliśmy w tym tygodniu, znacznie pogorszyła się sytuacja techniczna rynku. Obecnie trzeba by dużo dobrej woli, by starać się doszukiwać przesłanek rychłego wybicia w górę. Rośnie za to prawdopodobieństwo scenariusza sugerowanego przeze mnie poprzednio, czyli powolnego obsuwania się w kierunku 16 000 punktów. Nad zachowaniem rynku zaciążyły ostatnio głównie dwa czynniki. Pierwszym i najważniejszym jest inflacja, która zmusi RPP do podwyżki stóp procentowych, a decyzja ta będzie miała negatywny wpływ na gospodarkę i giełdę. Niestety, wpływ lobby rolniczego i związane z końcem kadencji lekceważenie inflacji przez rząd nie gwarantują, że nawet tak desperacki krok RPP odniesie zamierzony skutek. Drugim czynnikiem jest niepokojący z punktu widzenia akcjonariuszy koszt uzyskania licencji na UMTS. Irracjonalne stawki za licencje powodują, że przez najbliższe lata będą obowiązywać odmienne od obecnych zasady redystrybucji środków wypracowywanych przez telekomy ? lwią część środków, na które liczyli akcjonariusze, pochłonie obsługa kosztów uzyskania licencji. Co prawda, u nas trudno liczyć na takie stawki jak w Niemczech, ale i nasze firmy nie są tak bogate. Nadzieja w tym, że nauczeni cudzym doświadczeniem oferenci znajdą sposób, by dojść do porozumienia jeszcze przed przetargiem, co znacznie zmniejszyłoby koszty licencji.

ROMAN SOSNOWSKI

WBK AIB Asset Management S.A.