Na rynku w dalszym ciągu dominuje chęć sprzedawania akcji. Co prawda cztery tygodnie spadków na rynku oraz niski poziom indeksów powinien spowodować chociażby krótkotrwałe odbicie. W krótkim okresie punktem zwrotnym może stać się data wyborów prezydenckich. Przy tej okazji można liczyć na pewną poprawę nastrojów w związku z wyeliminowaniem ryzyka politycznego. W dłuższym okresie jednak ze strony polityki oddziaływać będą obawy o kształt budżetu. Na rynku natomiast, zasadniczym czynnikiem kształtującym sytuację będzie dopuszczenie na początku listopada akcji pracowniczych TP S.A. do obrotu giełdowego (wartość rynkowa ponad 4 mld zł. ). To będzie powodować spadek ceny TP, a w konsekwencji spadek indeksów. W tym miejscu trzeba zwrócić uwagę, że dopuszczenie akcji pracowniczych TP S.A. do obrotu giełdowego może stać się istotnym punktem zwrotnym na rynku i zapoczątkować wzrosty na rynku. Obecnie jednak mamy ponadto do czynienia z rozpoczynaniem przetargu na UMTS. Przy tej okazji należy liczyć się ze zmianami wyceny operatorów komórkowych i wahaniami ich wyceny w aktywach spółek giełdowych. Niespodziewanie niskie ceny koncesji mogą spowodować lepszą wycenę podmiotów uczestniczących w przetargu.

W najbliższych dniach należy oczekiwać umacniania się polskiej waluty spowodowanym zamianie dewiz w związku z zapłata za TP S.A. W dłuższym okresie jednak trzeba się liczyć z osłabieniem złotówki w związku z utrzymującą się wysoką inflacją.

Czynnikiem pozytywnym dla rynku jest widoczne uaktywnianie się popytu przy większych spadkach. Na tej podstawie można oczekiwać czasowego ustabilizowania się rynku i rozpoczęcia procesu akumulacji.

W dniu dzisiejszym spodziewamy się lekkich spadków indeksów. W trakcie notowań ciągłych powinien się uaktywniać popyt na akcje.