Krótkoterminowy trend wzrostowy zapoczątkowany w październiku wciąż trwa. Objawem kontynuacji tej tendencji jest pokonanie podczas środowych notowań opadającej średnioterminowej linii oporu na poziomie 1700 pkt. Na piątkowej sesji została utworzona szpulka, wskazująca, że impet byków traci na sile. Długi górny cień tej świecy wskazuje, że inwestorzy grający na zwyżkę nie mieli dość siły, aby wynieść indeks terminowy powyżej najbliższego poziom oporu na wysokości 1760?1770 pkt. (długoterminowa średnia krocząca oraz koniec górnego cienia spadającej gwiazdy z 27 listopada br.). Pierwszą barierą powstrzymującą presję niedźwiedzi po uformowaniu się szpulki i nieudanym teście wspomnianego oporu jest poziom 1700 pkt. (połowa korpusu długiej białej świecy z środy). Nie wydaje się ona jednak tak solidna, jak strefa 1675?1685 pkt., którą wyznaczają dwie średnie kroczące: krótkoterminowa i średnioterminowa, zniesienie Fibonacciego i opadającej linii, pokonanej w środę. Na piątkowej sesji zostało oddalone niebezpieczeństwo wygenerowania przez Ultimate sygnału zamknięcia długiej pozycji. Pozostałe podstawowe indykatory od października (RSI, MACD) jednoznacznie wskazują na dysponowanie długimi pozycjami.
Marcin T. Kuchciak