Ostatnie wzrosty doprowadziły do anulowania niektórych negatywnych sygnałów. Na wykresie tygodniowym zmiany te nie są widoczne. Pojawiła się tu biała świeca, częściowo zakrywająca poprzedni czarny korpus. To za mało, by całkowicie zanegować negatywną formację objęcia bessy.

Na wykresie dziennym WIG powrócił do wnętrza formacji klina zwyżkującego. Oznacza to anulowanie wybicia dołem z tej formacji. Klin obrazował jednak stopniowe słabnięcie kolejnych impulsów wzrostowych i ta prawidłowość nadal jest aktualna, przynajmniej do momentu przekroczenia przez WIG szczytu z 27 listopada (17 157 pkt.). Znacznie poprawił się za to obraz MACD. Wskaźnik ten powrócił do trendu wzrostowego i ponownie znalazł się powyżej linii sygnału i poziomu równowagi. Pozytywne zmiany nie nastąpiły natomiast na RSI liczonym na podstawie notowań najwyższych. Niedawno wskaźnik ten wykazał negatywną dywergencję potwierdzającą słabnięcie kolejnych falek wzrostowych WIG i od tamtej pory nic się nie zmieniło. Częściowe anulowanie negatywnych sygnałów sprzed tygodnia nie rozwiało wszystkich obaw. Zdecydowaną poprawę mogłoby przynieść dopiero dynamiczne pokonanie oporu zaczynającego się od szczytu z 27 listopada, a kończącego się na poziomie górnego ramienia klina zwyżkującego.

Marcin Lachowski

BM BGŻ S.A.