Przez minioną godzinę notowań WIG20 piął się w górę. Słowo ?piął? dobrze oddaje charakter zwyżki, gdyż była ona powolna, acz konsekwentna. Indeksowi udało się osiągnąć poziom 1717 pkt., czyli jest to nieco powyżej piątkowego zamknięcia. Obroty przekroczyły 115 mln zł. Grono liderów pozostaje bez zmian, z tym, że skala zwyżek na Agorze, ComArchu i Softbanku przekroczyła 3%.

Miniony tydzień nie był szczególnie udany dla banków. Minął pod znakiem konsolidacji notowań po poprzedzających ją wzrostach. Dzisiaj widać niewielkie ożywienie na spółkach z tego sektora. Warto zwrócić uwagę na Pekao, które pokonało w piątek wartość poprzedniego lokalnego szczytu z końca listopada i kontynuuje powolną zwyżkę. Również nieźle wypada BSK, notowany po 224 zł, na którym korekta raczej dobiega końca. Sygnałem jej definitywnego zakończenia będzie pokonanie poziomu 227,50 zł., czyli poprzedniego lokalnego maksimum. Na razie najgorzej wypada WBK, który wyceniany jest na 23 zł. Nie udało mu się jeszcze wyjść z kilku tygodniowej konsolidacji między 23,30-24,30 zł. Sygnałem zajęcia pozycji będzie opuszczenie właśnie tej strefy. Układ średnich na bankach jest bardzo korzystny, również wskaźniki średnioterminowe nie dają powodów do niepokoju. Dlatego powrót wzrostów na rynku sektora bankowego pozostaje kwestią czasu. Moimi liderami pozostają Pekao, BSK, Kredyt Bank oraz WBK.

Krzysztof Stępień

Analityk Parkietu