Wykres indeksu spółek o największej kapitalizacji nie w pełni oddaje zachowanie poszczególnych firm wchodzących w jego skład. Podczas gdy jedne ulegają silnym wahaniom, inne (np. PKN czy TP SA) stabilizują się. Widać wyraźnie, że WIG20 porusza się w formacji prostokąta. Dla wykresu świeczkowego linię oporu stanowi poziom 1730 ? 1750 punktów. Wsparcie wyznaczają dna z połowy października i początku grudnia. Na wykresie Point&Figure indeks pozostaje w wąskiej fazie konsolidacji, ograniczany od dołu wsparciem na wysokości 1575 punktów oraz od góry oporem na poziomie 1715 punktów. Ewentualny zasięg wybicia to około 375 punktów. Gdyby zasięg ten odjąć od najwyższego i najniższego punktu konsolidacji, to otrzymamy 1200 i 2090 pkt. dla scenariusza zakładającego odpowiednio spadki i wzrosty indeksu. Prawdopodobieństwo realizacji któregokolwiek z nich jest takie samo (choć poziom dwóch tysięcy punktów wydaje się bardziej realny). Co najważniejsze, indeks znajduje się poniżej linii oporu bessy i jakikolwiek sygnał generowany bezpośrednio pod nią należy traktować jako niepewny. Dodatkowo wyraźnie widać, że nadal dominuje trend spadkowy, chociaż w ostatnim czasie wyraźnie poprawił się wygląd tygodniowych oscylatorów.

Dominik Staroń

Analityk