Ostatni okres przyniósł na rynku akcji pogłębienie spadków. Niepowodzeniem zakończyła się zatem próba konsolidacji z drugiej dekady lutego, a zwyżka wywołana prognozami oraz faktycznymi, nadspodziewanie dobrymi wynikami styczniowej inflacji stała się dobrą okazją do korzystniejszego zamknięcia pozycji.
Zasadniczym wyznacznikiem koniunktury na GPW stały się ponownie doniesienia z głównych rynków światowych, gdzie panuje spora nerwowość i generalnie przeważają niekorzystne nastroje. W środę uczestników rynku rozczarowały dane na temat inflacji w USA, w czwartek natomiast na fali spekulacji o obniżeniu prognozy zysku, indeksy giełdowe w Europie pociągnęła w dół dynamiczna przecena Nokii. Na rynki wschodzące, do których należy również Polska, niekorzystnie zaś dodatkowo wpływa kryzysowa sytuacja w Turcji. Zasadniczego przełomu nie można się również spodziewać po najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Jeśli nawet ? pod wpływem coraz wyraźniejszej kampanii na rzecz obniżenia stóp w celu wyhamowania spadku popytu, przez który słabnie wzrost gospodarczy ? RPP dokona cięć, to zapewne nie będzie to obniżka znacząca. Głównymi argumentami mogącymi powstrzymać ten zabieg są natomiast wysokie poziomy wydatków zarówno publicznych, jak i prywatnych oraz deficytu obrotów bieżących. Niepewność związana zatem i z tą kwestią nie będzie sprzyjać zwiększaniu zaangażowania na rynku, co nie wyklucza jednak kolejnych prób wykorzystania tego zagadnienia przez bardziej aktywnych inwestorów, liczących chociażby na korekcyjne odbicie.
Jacek Buczyński
DM PBK S.A.