Po dojściu WIG20 do poziomu 1455 pkt., zwyżka straciła na sile. To pokazuje, jak duże są obawy na rynku w obecnym momencie i jednoznacznie świadczy, iż zakończenie trendu spadkowego nie będzie zadaniem łatwym. Skala aktywności inwestorów znacznie zmalała w porównaniu z pierwszą godziną notowań. Obroty zbliżyły się do 170 mln zł.

Pomimo wyhamowania tendencji spadkowej w dniu dzisiejszym i odnotowania wzrostu ogólna ocena sytuacji nadal nie ulega zmianie. Dzisiejsza zwyżka zaledwie w 1/3 rekompensuje spadek z dnia wczorajszego. To dobrze odzwierciedla obecny układ sił na parkiecie.

Ciekawe rzeczy dzieją się na rynku walutowym. Kolejny dzień na wartości zyskuje złoty, który umocnił się poniżej 4 zł. względem dolara. Ostatnio nie mają wcale zastosowania książkowe reguły ekonomiczne, mówiące o tym, że obniżka stóp procentowych powinna wpływać na osłabienie lokalnej waluty. W naszym przypadku nie mieliśmy do czynienia nawet z podjęciem próby osłabienia złotego, co może wskazywać na to, że wysokie w dalszym ciągu realne stopy procentowe czynią z Polski bardzo atrakcyjne miejsce lokowania kapitału. Tyle tylko, że kapitał ten wybiera przede wszystkim bezpieczne lokaty, omijając jednocześnie rynek akcji. Podkreślane przez wielu ekonomistów przewartościowanie naszej waluty pomnaża zyski z inwestycji nominowanych w dolarach, co może być zachętą do wychodzenia z akcji. takie działanie jest uzasadnione tylko wtedy, gdy ktoś uważa, iż złotówka osiąga apogeum swojej wartości względem dolara, co zachęcałoby do opuszczenia rynku akcji w obecnym momencie.

Krzysztof Stępień

Analityk Parkietu