Dzisiaj poznaliśmy dane dotyczące poziomu wskaźnika koniunktury dla obszaru eurolandu. Komisja Europejska podała, iż jego wartość w miesiącu lutym spadła nieznacznie do poziomu 0,95 pkt z 0,98 pkt w styczniu. Poziom optymizmu wśród przedsiębiorców w stosunku do ostatniego miesiąca pogorszył się więc tylko w nieznacznym stopniu. Publikacja ta jest potwierdzeniem podkreślanego przez nas w ostatnim czasie faktu dość dobrej kondycji gospodarki eurolandu, w tym głównie niezbyt dużego wpływu spowolnienia gospodarczego w USA na europejską gospodarkę. Mimo, że według naszych prognoz tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro w 2001 r. osiągnie maksymalnie poziom 3,0 proc., to i tak jego wartość będzie wyższa od średniej z ostatnich lat. W marcowym raporcie makroekonomicznym Commerzbanku jego analitycy obliczyli, że każdy punkt procentowy spadku PKB w gospodarce amerykańskiej spowoduje 0,2 proc. spadek tempa wzrostu gospodarczego euro zone. Tak więc, nawet jeśli PKB USA spadłby w przewidywanym przez nas stopniu tj. o 2,5 proc., to jego wpływ na gospodarkę europejską byłby niewielki i wyniósłby jedynie -0,5 proc.

Przygotowują: Jacek Jurczyński Richard Mbewe, Marek Nienałtowski, WARSZAWSKA GRUPA INWESTYCYJNA.