FOREX - DESK: Rynek zagraniczny

Wtorek na rynku walutowym przyniósł na głównych parach kontynuację stosunkowo spokojnych wahań, jakich jesteśmy świadkami od początku tego tygodnia. Najbardziej stabilnie zachowywał się eurodolar, natomiast na pozostałych parach dolarowych obserwowaliśmy nieznaczną presję umacniania się amerykańskiej waluty, co szło również w parze z korektą na rynku ropy.

Aktualizacja: 22.02.2017 14:23 Publikacja: 04.04.2007 07:20

Zdecydowanie ciekawiej było jednak na jenie japońskim, który po przekroczeniu istotnych poziomów technicznych kontynuował proces deprecjacji, co z kolei stało się impulsem do umocnienia zarówno walut emerging markets (w tym również w sporej mierze złotego), ale i rynków giełdowych. Wczorajszy dzień niestety nie dostarczył nam żadnych, poważniejszych sygnałów o charakterze fundamentalnym, bowiem nie przewidziano żadnych danych z rynku amerykańskiego. Dzisiaj pod tym względem powinno już być nieco ciekawiej. O 13:00 dostaniemy Raport Challengera o planowanych zwolnieniach w lutym, natomiast o 16:00 poznamy indeks ISM dla sektora usługowego w marcu (prog. 55,5pkt) oraz zamówienia fabryczne za luty (prog. +2%). Można zakładać, że z tej mieszanki największą wagę przywiązuje się do indeksu ISM, zatem jeśli jego odczyt w sposób znaczący różnił się będzie o szacunków, wówczas winno to znaleźć odzwierciedlenie w pojawieniu się nieco bardziej istotnego ruchu na rynku amerykańskiej waluty.

EUR/USD

Wczorajszy dzień na eurodolarze przyniósł kontynuację spokojnych, stabilnych wahań cen. W krótkim terminie można się doszukać na wykresie niewielkiej formacji trójkąta. Zakres jej ograniczeń to 1,3350 - 1,3375 i można zakładać, że opuszczenie tego rejonu doprowadzi do wyznaczenia dalszego kierunku zmian cen. Biorąc pod uwagę dotychczasowy trend wzrostowy, jak również impuls popytowy z piątku, który aktualną, niewielką konsolidację poprzedza, wydaje się, że większymi możliwościami wciąż dysponują posiadacze długich pozycji.

USD/JPY

O ile na eurodolarze wczorajszy dzień przyniósł spokojne wahania, o tyle na dolarze względem jena japońskiego było już zdecydowanie ciekawiej. Jen tracił wczoraj dosyć znacząco na wartości, czemu sprzyjała również sytuacja techniczna, czyli przekroczenie dosyć istotnego oporu przy cenie 118,50. Obecnie stał się on więc krótkoterminowym wsparciem i jeśli ostatni impuls popytowy miałby się doczekać swojej kontynuacji (a powinien), to niewskazane byłoby, aby kurs wrócił poniżej 118,40 - 118,50.

EUR/JPY

Wczorajszy ruch dolarjena znalazł również swoje odbicie na kondycji japońskiej waluty względem euro, gdzie również mieliśmy do czynienia ze stosunkowo dynamiczną zwyżką kursu. Tutaj kluczowym w krótkim terminie oporem było górne ograniczenie około 2-dniowej konsolidacji przy 157,50 i jego przekroczenie aktywowało serię zleceń obronnych dla krótkich pozycji, co jeszcze bardziej zdynamizowało ruch wzrostowy. Za pozytywny należy również uznać fakt przekroczenia zeszłotygodniowych maksimów przy 158,00, dzięki czemu nie doszło do załamania struktury coraz wyżej położonych maksimów w ostatnim ruchu wzrostowym. Teraz poziomy 158,00 oraz 157,50 pełnią rolę wsparć i można przypuszczać, że ewentualna korekta winna się w tym zakresie zatrzymać. Wczorajszym impulsem wzrostowym została natomiast otwarta droga do poziomu 159,68, czyli maksimów z lutego.

GBP/USD

Nieco spokojniej przebiegały wczorajsze notowania na funcie względem dolara. Poniedziałkowy impuls popytowy wciąż jednak pozostaje aktualny, bowiem stronie podażowej nie udało się jak na razie doprowadzić do sprowadzenia cen poniżej poziomu 1,97, który pełni teraz rolę najbliższego wsparcia. Sytuacja techniczna tej pary wciąż więc pozostaje pozytywna, natomiast zejście poniżej 1,97 byłoby obecnie pierwszym sygnałem problemów posiadaczy długich pozycji. Póki rynek nie zejdzie poniżej tej bariery, wciąż domyślnym pozostaje kierunek wzrostowy.

USD/CHF

Wczorajsza sesja przyniosła nieznaczne umocnienie dolara względem szwajcarskiej waluty. Aby jednak mówić o jakichś bardziej pozytywnych sygnałach, kurs musiałby przełamać zakres 1,22 - 1,2240. Wyjście ponad ten poziom generowałoby już sygnały wyczerpywania się presji podażowej na tej parze z ostatnich tygodni. Rolę wsparcia cały czas pełni poziom 1,2090 - 1,21. Można więc obecnie przypuszczać, że wybicie się cen poza 1,2090 - 1,2240 doprowadzi do wyznaczenia dalszego kierunku w krótkim terminie.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów