Komentarz poranny IDM SA

Dolar ponownie pod presją Zeszłotygodniowy wzrost awersji do ryzyka, który umocnił USD okazał się zgodnie z naszymi oczekiwaniami krótkotrwały. Pozycje w carry-trade zostały bardzo szybko odbudowane. Dolar, który regularnie zaczyna się w takich okoliczności umacniać musiał się skorygować w związku z danymi makro jakie będą w tym tygodniu publikowane.

Aktualizacja: 21.02.2017 02:59 Publikacja: 15.05.2007 10:28

Trzymanie długich pozycji w USD było i nadal jest po prostu zbyt ryzykowne. Z jednej strony dlatego, że inwestorzy zaczynają sądzić, iż nawet wyższe wskazania indeksów inflacji nie skłonią FED do działania (tylko do mówienia). Że taki pogląd dominuje przekonuje nas relatywne zachowanie giełd, rynku długu i dolara. Gdyby szanse na podwyżkę były to na wszystkich trzech rynkach mielibyśmy odwrotną sytuację lub przynajmniej konsolidacje. Można także oczekiwać, że dane z realnej gospodarki (w przeciwieństwie do monetarnej) będą nadal słabe, gdyż gospodarka jest albo w trakcie wyhamowywania, albo tuż po lokalnym (I kw.) osłabieniu i nie ma sygnałów wychodzenia na prostą. Mamy zatem do czynienia z łagodnym scenariuszem stagflacyjnym. Dobre dane z Europy dotyczące sektora wytwórczego były dopełnieniem, które kolejny raz pokazuje, że przynajmniej w I i II kw. gospodarka europejska rozwijała się dynamiczniej niż amerykańska.

EUR/PLN

Złoty nieco wyhamował i skorygował ostatnie wzrosty, jednak wygląda to na przerwę na odpoczynek. Końcówka zeszłego tygodnia faktycznie nie sprzyjała dalszemu umacnianiu naszej waluty, gdyż wzrosty awersji do ryzyka i spadające giełdy negatywnie wpływały na rynki wschodzące. W tym tygodniu jednak obserwujemy powrót do starych trendów, czyli wzrosty na giełdach, osłabienie dolara i walut niskooprocentowanych. W tej sytuacji złoty nie powinien być słaby. Jednak na razie złoty się nie umacnia. Czy jest to symptomem tylko ostrożności inwestorów przed danymi z na temat inflacji z Polski i USA, czy zwiastuje to osłabienie w drugiej połowie tygodnia? My skłaniamy się do tego pierwszego scenariusza, gdyż na to wskazuje długoterminowy trend. Preferujemy zatem zakupy złotego na oznakach słabości i zamykanie pozycji w okolicy minimów, czyli odpowiednio sprzedaż powyżej 3.77 oraz zakupy przy 3.75. Wykres prezentuje coś co można nazwać odwróconą głową z ramionami, więc rekomendujemy dużą ostrożność przy sprzedaży EURPLN, czyli niewielkie krótkie pozycje.

EUR/USD

Dolar stracił od piątku w stosunku do euro głównie z powodu oczekiwania na dane makro w tym tygodniu oraz uspokojenia sytuacji na rynkach giełdowych. Dzisiaj publikowane będą dane na temat inflacji CPI. Wprawdzie ten wskaźnik może z większym prawdopodobieństwem pomóc USD w krótkim terminie (inflacja uparcie nie chce spadać), jednak w dłuższym nie, gdyż inwestorzy są przekonani, że nie skłonią FED do podwyżki stóp. Dlatego sądzimy, że ewentualne umocnienia USD będą krótkotrwałe - tak jak wszystkie umocnienia USD od początku roku. Sytuacja techniczna nie jest wyraźna, nastąpił spadek zmienności. Na wykresie 4h widać zawężający się trójkątny zakres wahań. Są to okoliczności zwiastujące duży ruch. Będzie on zapewne wynikiem reakcji na dane makro. W okolicach publikacji zmienność wzrośnie i mogą być testowane, lub nawet przełamane obie granice, czyli mniej więcej 1.3530 i 1.3556. Preferujemy długie pozycje z okolic poniżej pierwszego z tych poziomów.

GBPUSD

Dzisiejszy dzień obfituje w dane makroekonomiczne, a najważniejsze do GBPUSD będą dane dotyczące inflacji CPI, jak również dane z USA. Analitycy oczekują, że inflacja wzrośnie w kwietniu o 0,3%. Niższa inflacja, potwierdzi tezę podtrzymwaną przez bank centralny, że w kolejnych miesiącach inflacja będzie spadać, a co za tym idzie, nie będzie konieczności już podnosić stóp procentowych. Wczoraj funtdolar ustanowił nowe minimum, a sytuacja techniczna wskazuje na możliwość dalszych spadków. Zmienność jest dość ograniczona, wiec prawdopodobnie silniejszy ruch będzie towarzyszył publikacji danych.Sytuacja techniczna wskazuje na możliwość dalszych spadów w okolice 41,4% zniesienia ostatniej fali wzrostowej czyli w okolice 1,9740. Najblizszy opór to okolice 1,9850, a utrzymywanie się GBPUSD poniżej tego poziomu przesądza o tendencji spadkowej.

USDJPY

W ostatnim czasie dolarjen pozostaje w dość szerokim zakresie wahań wyznaczonym przez poziomy 119,50-120,60. Obecnie sytuacja techniczna wskazuje na możliwość skorygowania ostatnich wzrostów na USDJPY, jakoże w okolicach 120,52 ukształtowała się obecnie formacja podwójnego szczytu zapowiadajaca spadki. Istotne wsparcie widzielibyśmy w okolicy 119,85. Okolice 120,10 wyznaczają 38,2% zniesienia fib ostatniej fali wzrostowej, więc tam też spadki na USDJPY powinny być na chwilę wyhamowane. Należy jednak pamiętac o tym, że tendencja co do kierunku ruchu zapooczatkowana w czasie sesji ajatyckiej często utrzymywała się również w czasie sesji europejskiej. Dlatego sądzimy, że wszelkie odbicia w okolice 120,30/40 mogą byc dobra okazja do sprzedaży dolarjena.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów