Na plan pierwszy wybiła się postawa spółek bankowych. Tylko w indeksie WIG20 przecenił się komplet spółek sektora przy spadku najcięższych walorów Pekao i PKO BP o – odpowiednio – 2,13 procent i 2,20 procent. W istocie, sesja była korektą wczorajszej siły spółek bankowych, których indeks WIG-Banki spadł dziś o 1,54 procent po wtorkowym wzroście o 5,04 procent. Niezależnie od lokalnego układu sił, sesja wpisała się w grę w korelacji z otoczeniem, które poszukało wyciszenia po wtorkowej odpowiedzi rynków na zawieszenie ataków między Izraelem i Iranem. Należy zakładać, iż korelacja z rynkami bazowymi pozostanie ważna w trakcie kolejnych sesji tygodnia, które przyniosą odczyty indeksów PCE-Core, znanych jako preferowane przez Rezerwę Federalną mierniki inflacji. Dane będą kształtowały oczekiwania wobec przyszłości polityki Fed, więc też wyceny dolara i pośrednio złotego. Technicznie patrząc sesja wpisała się w konsolidację graną na wykresie WIG20 od dobrych kilku tygodni. Zakończenie sesji przez WIG20 na poziomie 2749 pkt. oznacza, iż test wsparć w rejonie 2650 pkt. lub oporu w rejonie 2900 pkt. wymaga ruchu minimum dwa razy większego niż dzienna zmienność indeksu mierzona wskaźnikiem ATR z 14 sesji. W praktyce, czekanie na przesilenie zostało dziś przeniesione na kolejną sesję, ale nie należy wykluczać scenariusza, w którym w obecnym położeniu technicznym rynek dobije do końca bieżącego tygodnia, a nawet do końca miesiąca, gdyż w czerwcu zostały do rozegrania ledwie trzy sesje.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.