Niska zmienność rynku i aktywność inwestorów na wczorajszej sesji maiła dwie przyczyny. Z jednej strony kontrakty zbliżyły się do ponownie do strefy oporów na poziomie kwietniowych maksimów, która powstrzymała wzrost rynku w ubiegłą środę. Z drugiej strony wczorajsze mieszane zachowanie giełd europejskich nie dawało wyraźniejszego sygnału dal lokalnych inwestorów. Po pozytywnym przebiegu sesji na giełdach azjatyckich otwarcie kontraktów wypadło na wyraźnym plusie (3 011 open +11 pkt +0,5%), po którym rynek terminowy rozpoczął umiarkowany wzrost. Po godzinie 10:20 kontrakty wyznaczyły dzienne maksimum na poziomie 3 032 pkt (+36 pkt +1,2%). dalsza cześć sesji to konsolidacja w wąskim kilkunastopunktowym zakresie w trakcie której zostało wyznaczone minimum dzienne o 1 punkt poniżej otwarcia. Wczorajsza sesja nie przyniosła nowych sygnałów co do chociażby krótkoterminowej koniunktury na rynku terminowym, przewagę zyskuje więc scenariusz utrzymania się niedawnych oporów czyli raczej negatywny.
Wczorajsza sesja nie wniosła istotnych zmian do technicznego obrazu rynku. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się niewielka biała świeca z widocznym górnym cieniem, informująca o braku siły ze strony popytu. Co prawda kursy kontraktów dotarły w okolice ostatnich maksimów, ale kupujący nie zdołali utrzymać tych poziomów i w rezultacie podaż sprowadziła notowania kontraktów (w cenach zamknięcia) poniżej górnego ograniczenia formacji 3-miesięcznego trójkąta. W obecnej sytuacji trudno przewidzieć kolejny ruch. Kursy konsolidują się pomiędzy 2 970 - 3 042 pkt. i w tej sytuacji obie strony rynkowe utrzymują kontrolę nad tymi istotnymi z ich punktu widzenia rejonami. Zdecydowane wybicie poza ten rejon, potwierdzone wysokimi obrotami będzie wstępnym sygnałem do zajęcia pozycji. Układ świec z ostatnich sesji sprzyja stronie popytowej. Kupujący nie dopuścili do powstania istotnej korekty ostatnich wzrostów oraz mają po swojej stronie trzy luki hossy, które będą stanowiły solidne wsparcia w najbliższym czasie. Średnioterminowe wskaźniki analizy technicznej sprzyjają stronie popytu. MACD cały czas utrzymuje się powyżej swojej średniej oraz powyżej linii równowagi, chociaż po wczorajszej sesji zatrzymał wzrosty. ADX, obejmujący szerszy trend także zaczyna sprzyjać kupującym. Po wczorajszej sesji zaczął wzrastać, chociaż na sygnał kupna trzeba jeszcze zaczekać. Linie kierunkowe +DI i -DI oddaliły się ponownie, preferując długą stronę rynku. Z kolei krótkoterminowy Stochastic nadal sprzyja stronie sprzedającej. A zatem, wydaje się, że wybicie z obecnej konsolidacji pokaże ostateczny kierunek, a w obecnej sytuacji stosunek potencjalnego zysku do poniesionego ryzyka korzystniej prezentuje się dla kupujących.