Komentarz poranny

Wczorajsza słaba końcówki dziś będzie miała przeciwwagę w postaci wzrostu cen w Azji. Plusy przy amerykańskich kontaktach będą działać na polskich inwestorów pobudzająco. Na tyle, by oddalić ceny od wczorajszego zamknięcia.

Aktualizacja: 12.02.2017 09:26 Publikacja: 16.02.2011 08:26

Komentarz poranny

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Poziom wczorajszej końcówki znajdował się niewiele nad piątkowym minimum. To minimum z piątku jest ostatnią barierą przed ponownym testem poziomu dołka z 31 stycznia. Ostatnio dość często się zdarza, że sesja rozpoczyna się optymistycznie. Zazwyczaj jednak kończy się w słabszych nastrojach. Czy dziś będzie podobnie? Nie ma to znaczenia. Słabsze końcówki oczywiście mogą sugerować, że w trakcie sesji przeważa podaż i trwa coś na zasadzie dystrybucji, ale tak naprawdę półki nie pojawi się sygnał techniczny, nie można na takie przesłanki reagować.

Jeśli już mowa o sygnałach, to przypomnijmy, że obecnie najważniejszym sygnałem byłoby przełamanie poziomu minimum z 31 stycznia 2011 roku. To wsparcie zbudowane jest na formacji wyspy, jaka się wtedy pojawiła na wykresie intra. Już raz to wsparcie było testowane, ale podaż nie zdołała go pokonać. Miało to miejsce w ostatni piątek. Tu zadział także fakt okrągłego poziomu 2700 pkt. Wczoraj powróciliśmy na te poziomy, ale dzisiejszy początek dnia zmniejszy stres byków. Popyt będzie miał okazję wyraźnie podnieść ceny i zredukować prawdopodobieństwo skutecznego ataku podaży.

[ramka]

[link=http://www.parkiet.com/temat/71.html]Sprawdź [b]notowana kontraktów terminowych[/b] » [/link]

[link=http://www.parkiet.com/temat/35.html]Czytaj [b]komentarze Kamila Jarosa[/b] »[/link]

[link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=2&sid=978507ca09a3dd7e184ef38ce8a71009]Podyskutuj na [b]forum parkiet.com[/b] z innymi inwestorami na temat [b]kontraktów[/b] »[/link]

[/ramka]

Czy się to uda? W grę może wejść reakcja na dane makro, których dziś sporo mamy w planie. Pojawią się głównie w czasie popołudnia, a więc ostatnio najciekawszej części sesji. Czeka nas zapoznanie się z informacją o dynamice płac i zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Później pojawi się informacja o stronie podaży amerykańskiego rynku nieruchomości oraz tamtejszej dynamice cen na poziomie producentów. Kwadrans po 15:00 poznamy dynamikę amerykańskiej produkcji przemysłowej. To są dane, które mają potencjał, by wpłynąć na poziom notowań, a tym samym na rozstrzygnięcie sesji. W tej chwili nastawienie pozostaje negatywne i nie ma raczej realnych szans, by się dziś zmieniło, ale w krótkim terminie warto obserwować kontrakty na poziomie 2735 i 2760 pkt. Pokonanie tego drugiego oznaczałoby skuteczne odbicie od wsparcia.

Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu