Poprzednią tak dużą przecenę wartości kruszcu giełda w Londynie zarejestrowała 23 września ubiegłego roku, jej poziom wtedy wyniósł -5,31%. Środowa obniżka była niewiele łagodniejsza, zatrzymała się na wartości -4,97%.
Przed godziną 16 czasu nowojorskiego za uncję złota płacono przez chwilę tylko 1688,75 USD. Szlachetny surowiec stracił na wartości ponad 100 dolarów w jednego ciągu dnia. Niedźwiedzie sforsowały linię 1700 USD, którą udało się pokonać w ostatnich dniach stycznia. Na odrobienie strat nie wystarczyła już druga połowa tygodnia. Co prawda czwartkowa sesja należała do wzrostowych a rynek zamknął się 1,35% nad kreską. Chwilowy atak byków spowodował zniwelowanie strat o niecałe 30%.
Neutralnie wobec LTRO
Miniony tydzień zdominowany był jednym wydarzeniem, drugą rundą luzowania ilościowego Europejskiego Banku Centralnego (LTRO). Jak się okazało rynek surowców już wcześniej zdyskontował tę informację. Większa od oczekiwanej (529,5 mld euro) wpompowana w rynek transza gotówki, która ma na celu zapewnienie dostatecznej płynności instytucji finansowych, spowodowała chwilowy oraz nieznaczny wzrost na rynku surowców. Złoto podrożało do 1790,71 USD, srebro do poziomu 37,49 USD, pallad kosztował 719,75 USD, natomiast platyna zbliżyła się do cen żółtego kruszcu i przez chwilę wyceniana była na kwotę 1732,5 USD. Głęboka korekta na rynku surowców nastąpiła chwilę po 16 czasu europejskiego. Komunikat szefa Fed-u o większym spadku bezrobocia niż było to spodziewane najbardziej osłabił srebro, aż o 6,15%. Dobre dane z rynku amerykańskiego spowodowały nagły odpływ inwestorów od bezpiecznych aktywów i zwiększenie apetytu grających na ryzyko.
Siła spekulacji
Jak donosi Deutsche Bank AG, rynek metali, w tym głównie aluminium i złota, jest najbardziej podatnym na spekulacje miejscem. Prawie 75% wszystkich zapasów aluminium jest nadzorowana przez londyńską giełdę metali – London Metal Exchange. Obrót nimi odbywa się w zamkniętych transakcjach finansowych niedostępnych dla inwestorów indywidualnych. Michael Lewis – zarządzający rynkiem surowców w Deutsche Bank – podkreśla również znaczną rolę w sile spekulacji inwestujących w wirtualne złoto, kupujących tytuły uczestnictwa Gold Exchange Trade Funds. Do tej pory większość analityków skupiała się wokół takich dóbr jak żywność i energia, które pozostają w bezpośredniej relacji z konsumentem. Obecnie coraz bardziej podatny na zniekształcenia cen jest rynek metali – mówi Lewis.
Dolar coraz wyżej
Amerykański dolar od środy zyskuje na wartości w stosunku do walut europejskich oraz azjatyckich. Eurodolar obniżył się o niemal 2%, jen deprecjonował w stosunku światowej waluty o 0,8%. Na parze USD/PLN można zauważyć początek drugiej korekty wzrostowej rajdu cenowego naszej waluty. Korelacja złota z dolarem spowodowała, że polski inwestor nie odczuł aż tak drastycznie spadku cen złota. Korekta na wykresie GoldPlnSpot była niższa o niecałe 2 punkty procentowe i wyniosła -3,05%.