Aktualnie rynek koncentruje się na czwartkowym posiedzeniu EBC oraz FOMC w kolejnym tygodniu. W związku z tym możemy zobaczyć próbę ataku na poprzednie maksima z sierpnia w przypadku pozytywnych informacji. W przypadku rozgrywania formacji podwójnego szczytu, nie oczekiwałbym wielkiej przeceny ze względu na zbliżające się wybory w USA, ale zejście indeksu S&P 500 do 1360–1380 pkt jest bardzo możliwe.
Indeks zmienności CBOE odbił o około 30 proc. od dołka sierpniowego i będąc na poziomie poniżej 20 pkt mówi nam, że na rynku panuje niepewność, a wręcz się ona powiększa. Jeśli trend wzrostowy ma być kontynuowany, to możemy oczekiwać dużej zmienności na rynkach we wrześniu.
Warto zwrócić uwagę na wykres cen złota. Pokonanie poziomu 1672 USD było istotnym wydarzeniem minionego tygodnia i mimo że możemy oczekiwać małej korekty w celu ponownego testu tego poziomu, to pamiętajmy, że złoto wybiło się z trzymiesięcznego trójkąta górą i było to wybicie prawdziwe. Kolejne opory leżą dopiero na 1727 oraz 1760. I jeśli złoto właśnie zakończyło rysowanie fali nr 4, to oznacza rozpoczęcie fali piątej i atak nawet na 2000. Wykres srebra jest bardzo podobny i wnioski płynące z jego analizy są takie same.
Dzienny trend wzrostowy obserwujemy także na wykresie cen miedzi. Nie może jednak dojść do zejścia poniżej 340 USD, jeśli trend ma się utrzymać. Oporem z ostatnich 6 lat jest okrągły poziom 400 i będzie trudno go przekroczyć z marszu. Także w przypadku ropy naftowej trendy dzienny oraz tygodniowy są wzrostowe. Wsparcie to 91,90.